Wpis z mikrobloga

Na takim miesięcznym kursie to byłem z własnej woli przed wotem, generalnie, jakby przyszło walczyć, to ch*ja bym umiał poza dreptaniem po placu apelowym żeby dowódca batalionu był zadowolony z równych szeregów swoich rekrutów.

Poza kompanią honorową to w ogóle wyje**łbym musztrę z planów ćwiczeń, bo na współczesnym polu walki jest potrzebna jak beniz na czole.


@Honorowy_dawca_mysli: musztra jest po to, żeby nauczyć rekruta wykonywania każdego rozkazu, nawet głupiego. Ma nie
  • Odpowiedz
generalnie, jakby przyszło walczyć, to ch*ja bym umiał poza dreptaniem po placu apelowym żeby dowódca batalionu był zadowolony z równych szeregów swoich rekrutów.


@Honorowy_dawca_mysli: spokojnie, jako piechota i tak raczej jesteś tylko i wyłącznikiem wabikiem na drony samobójców, ewentualnie na drony z grantami. Polecam obejrzeć filmy z ukrainy na bestgore czy hejto zobaczyć jaki los czeka piechote w współczesnej wojnie.

Do bycia rozerwanym na strzępy nie trzeba szkolenia. Masz dawać wrażenie
  • Odpowiedz