Wpis z mikrobloga

@analboss: swietny przyklad do czego doprowadza wladza ktora jest podzielona na lewo i prawo w australii i do czego doprowadza pozwalanie chinczykom na masowy skup mieszkan i domow tam. Pierw pozwolili azjatyckiemu kapitalowi skupic co sie da czy nawet budowac pod wynajem a teraz zdziwienie ze jak u chinczykow kaplica to sobie odbijaja sobie upadek devow na najemcach.
@dupasmoka: @zeszyt-w-kratke To, że w Sydney jest podatek katastralny w wysokości 1,3% rocznie wartości nieruchomości nie zamieszkałej przez właściciela (wynajmowanej), w przypadku gdy właściciel ją zamieszkuje wynosi on 0,3%. Mimo tego, bardzo trudno wynająć w tym mieście mieszkanie (na taki casting jest ta kolejka), a przeciętna cena lokalu mieszkalnego w Sydney to 1.130.000 dolarów australijskich czyli jakoś trochę ponad 3 miliony złotych. A tak w w ogóle to w tym video