Wpis z mikrobloga

  • 0
@sargento: @telemach20 kichnąłem ponad tydzień temu i jak mnie coś bólem strzeliło po lewej stronie pomiędzy żebrami, a miednicą to... Myślałem, że może jakieś naderwanie mięśniowe, ale bez zmian do tej pory. Normalnie nie boli szczególnie, ale jakieś kaszlnięcie, a nie daj już w ogóle kichnięcie, to masakra. Jak mnie przeziębienie weźmie z kaszlem, a w sumie coś mnie bierze, to chyba z bólu i tak w szpitalu wyląduję...

Dlatego jak
  • 0
@dr_Batman: Zabolało i boli i to bez zmian. Ból po kichnięciu jest masakryczny. Na fundusz normalnie, to będę czekał rok... Prywatnie to też miesiąc, a sporo kasy się wyda. Nie po to płace składki aby nigdy w życiu nie skorzystać jeśli zachodzi potrzeba.
@sargento Byłem u internisty i w sumie to zostaje SOR lub ewentualnie wcześniej zrobić prywatnie USG.
  • 0
@dr_Batman: No właśnie póki są tacy głupi jak ty, to nie będzie w tym kraju dobrze. Naucz się czytać ze zrozumieniem lub ewentualnie masz jakiś problem z logicznym myśleniem.
  • 0
@dr_Batman: Nie no tak, sprawa której inaczej nie można rozwiązać niż SOR (konsultacja z internistą), to lepiej męczyć się w bólu miesiącami, albo i umrzeć. To na co płacić te składki skoro nawet kiedy faktycznie potrzeba, bo nie ma innej opcji to nie można skorzystać? Nie jest to miejsce z które mam ochotę się wybierać, ale jak nie ma innej opcji, to nie ma innej opcji.
To już wiadomo z kim
@damian125: Oczywiście, SOR jest od obsługi pacjentów w stanie zagrożenia życia, ty nie jesteś w stanie zagrożenia życia i na SOR jesteś nieproszonym pacjentem którego miejsce jest w leczeniu ambulatoryjnym. Z podejrzeniem złamania też się nie idzie na SOR, jak się #!$%@?łeś i dożyłeś do rana to powinieneś iść normalnie kulturalnie do POZ zrobić RTG w trybie pilnym z poradni i jest odpowiedź.

Nie nie można skorzystać, oczywiście że masz inne
  • 0
@dr_Batman: Widzę, że bycie idiotą wybrałeś mniej lub bardziej świadomie skoro dalej nie potrafisz przeczytać całości ze zrozumieniem.
Widzę jednak, że jesteś jednym z tych raków w służbie zdrowia, a w tym przypadku SOR, które tworzą tam patologię.
@damian125: Nie ma służby zdrowia w Polsce, jest Ochrona Zdrowia. SOR jest od nagłych przypadków, takie rzeczy załatwia się ambulatoryjnie. "Internista" na którego się powołujesz jest właśnie takim spychaczem, on cię spycha na SOR. Ty zaś tego nie rozumiesz, ją zachwalasz, a syfem rzucasz na SOR. Masz dolegliwości bólowe? Jest to zrozumiałe, lekarz powinien cię zabezpieczyć na leki p/ból albo na receptę albo bez recepty wskazać jakie leki OTC masz sobie