Wpis z mikrobloga

Mirasy, sprawa jest. W zeszłym tygodniu gość przydzwonił mi w auto na parkingu jak mnie nie było i zostawił kartke z numerem do siebie - spoko, zachował się w porządku. Zadzwoniłem do niego tego samego dnia i umówiłem się na poniedziałek, gdzie w poniedziałek nie udało nam się złapać na spisanie oświadczenia. Umówiliśmy się wstępnie na środe i tutaj zaczynają się schody - nie odebrał ode mnie telefonu, odpisując smsem, że ma dużo roboty i oddzwoni później - nie oddzwonił. Poprosiłem go o kontakt następnego dnia jak będzie mógł gadać - nie zadzwonił. Czy w przypadku jak mam jego numer telefonu i wiem gdzie pracuje (sam mi powiedział przez telefon, prawdopodobnie walnął mi służbówką), moge iść z tym na policje i coś ugrać? #stluczka #wypadek #samochody #pytanie #oc #odszkodowanie #ubezpieczenia
  • 12
@Lord_Yabol: Jak Ci powiedział gdzie pracuje, to goń tam i staraj sie zdobyc numer ubezpieczenia. Ale wygląda na to, że gość chce sie z tego wywinąć.\
Parking, nagrania z kamer?

Swoją drogą skoro teraz tak kombinuje, to nie zapowiada szybkiego rozwiązania sprawy.
@Lord_Yabol: Cóż, takie rzeczy ogarnia się od razu i nie liczy się na ludzką uczciwość bo ludzie z natury to #!$%@?. A skoro teraz gość cię zlewa to już nic nie ugrasz jak nie masz dowodów i co gorsza, możesz dorobić się łatki stalkera.
@Lord_Yabol jakie po zawodach, idziesz na policję mówisz że gość przydzwonił tu i tu i zostawił karteczkę. Podajesz numer, podajesz namiary na gościa, mówisz że chyba się zastanowił i jednak próbuje uciec od odpowiedzialności.
@Lord_Yabol: Zostaw sobie kartkę z numerem do gościa.
Skoro masz dane do roboty - postaraj sie go złapać w robocie.
Myślę (i tu myślę), że jak masz kartke z numerem + namiar na robotę to może Ci to coś da (na policji). Ale bez takiej podstawy jak nr. rej. (zdjęcia z kamer) to cieżko będzie (moim zdaniem).
@Lord_Yabol: I to było auto inpostu? to tym bardziej staraj sie zdobyc coś z kamery i dorwać gościa. To nawet nie jego OC. I teraz to faktycznie może być zarbiony na maksa.
Z jednej strony szukałbym czegoś z kamer - jak masz namiary na gościa to mu napisz, niech Ci podeśle numer polisy.

Jak podeśle - to chce to załatwić, jak nie to ogarniaj naprawy samemu. :)
@mccloud: Sam nr. polisy bez podpisanego oświadczenia wystarczy? Czy do czego ten numer miałby mi się przydać? Pierwszy raz mam taką sytuacje. :D Czy to auto z inpostu? Nie wiem, ale duża szansa, że tak. Gość wspominał, że już jest 500zł w plecy, ale nie wiem, czy dlatego że Inpost go skasował za to, czy dlatego, że sam musi sobie fure naprawić.
@Lord_Yabol: jak zgłosisz z samym numerem - zechcą oświadczenia sprawcy. U mnie chceili skanu oświadczenia + pewnie kontaktowali się ze sprawcą aby potwierdzić zeznania.
Idealnie to nawet jak sam napiszesz oświadczenie i gość Ci podpisze (ja tak robiłem). No ale mi gość od samego początku zostawił numer polisy/adres/telefon.

Jak Ci gość wspominał, że już jest w plecy - to może właśnieśnie ogarniaćswoje straty i chcieć się wymigać.