Wpis z mikrobloga

Ale mnie wykopki denerwuje gadanie typu: załóż firmę to będziesz wiedział jak to jest.
Albo: polskie firmy nie mają tyle co zachodnie (w sensie na pensje).
Pytanie zasadnicze - co mnie to interesuje?
Jakbym chciał założyć firmę, tobym ją założył ale nie chce i występuję w roli kandydata.
Mam współczuć, bo ktoś prowadzi firmę? Mam wziąć za niego odpowiedzialność za rozwój itp?
Podobnie z kasą. Po co się żalisz? To tak, jakby ktoś Ci ruchał żonę na boku, a Ty obwiniał wszystkich facetów wokół.
Jedyna odpowiedź na taką nieudolną manipulację: zamknij ją w szafie!
Sami właściciele ekonomicznych wypierdów, rzadko stosują się do tej odpowiedzialności i latają sobie na tropiki, a odpowiedzialnośc przerzucają na pracowników. Czysta manipulacja na emocjach.
Ale wiadomo, najwyższym przykazaniem w polskim pato-kapitalizmie, nabitym na pal chorego indywidualizmu i dziecięcego cwaniactwa jest ZYSK. Niczym amen w pacierzu, niepisane prawo we wszechświecie, objawienie Matki Boskiej, kult ozłocenia polskiej myśli społecznego #!$%@?.
Serio, taka niedudalnośc to tylko w #polska #oswiadczenie #kapitalizm #januszebiznesu #spoleczenstwo