Wpis z mikrobloga

#snilomisie że pomagałam jakiejś rodzinie ukryć setki kilogramów narkotyków tylko one były różowe takie różowe kryształki i oni musieli uciec z domu ja tam zostałam i był nalot policji i udawałam, że nic nie wiem i oczywiście był tam chłopak co mi się podobał w tej rodzinie i dla niego to robiłam i dalej nie pamiętam bo za późno zaczęłam pisać i mi z głowy uleciało ale chyba posypywałam naleśniki tymi narkotykami by policja się nie zorientowała a jedno wiaderko schowałam za lodówką a jeszcze było coś, że podłogę w kuchni zalało no mniej więcej tyle
  • Odpowiedz