Wpis z mikrobloga

Przemierzam ulice miasta wieczorną godziną, pogrążony w swoich myślach, wychodzę zza winkla i nagle wpadam na nią.
Wzrokiem mierzymy się, jej i mój krok spowalnia, następuje analiza przydatności...U mnie źrenice jak 5 złotych, lekki uśmiech pojawia się na twarzy, w głowie już gra Frank Sinatra. Ona również, oznaki zainteresowania, podtrzymuje kontakt wzrokowy. Jesteśmy obok siebie, ja zatrzymuję się, zaś ona idzie dalej i już się więcej nie odwraca...

Tak nie wiele brakowało, a za kilka miesięcy mogliśmy czesać wspólnego kota, pić kawę z jednego kubka....a ty to tak zwyczajnie po ludzku #!$%@?łaś! (°°


#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #podrywajzwykopem
camealot - Przemierzam ulice miasta wieczorną godziną, pogrążony w swoich myślach, wy...
  • 1