Wpis z mikrobloga

ehh #depresja ty k** j***. Czy ja o tak dużo proszę? Chce tylko mieć siły i chęci do nauki i czytania książek. Ewentualnie raz na dwa dni na siłownię pójść. #duloksetyna miała pomóc w aktywacji, jeśli już pomogła to niewiele. Siedzę na niej już chyba 8. tydzień. Ehh, znów trzeba szykować 3 stuwy i do lekarki na wizytę ;// Bywają dni, że jest fajnie, a potem przychodzi downfall, nazywam to blurryface, picrel. Milion myśli na minutę, głównie negatywne.
Jedyna osoba, z której zwierzam się szczerze to mój lekarz psychiatra. Ale z nią się widuje raz na miesiąc. Moja jedyna kumpela, nie traktuje mnie i moich problemów poważnie, toteż przestałem jakkolwiek jej się zwierzać. Traktuje mnie jak poduszkę emocjonalna i mam tego serdecznie dosyć. Chciałbym mieć taką bratnia duszę, soulmate, przed którą mógłbym się w całości otworzyć, ofc I vice versa. Może wpisy tutaj mi pomogą? Who knows. Mam tyle możliwości, planów, ciekawych rzeczy do zrobienia, a przez to dziadostwo, wszystko leży odłogiem. Nic mi nie sprawia przyjemności. Najdrobniejsze przeszkody, najbardziej błache rzeczy, sprawiają mi trudność. Próbuję jakoś nauczyć się z tym żyć, ale nie daje rady. Znam swoje możliwości, ale przez te chorobę, tracę wiarę w siebie. Jak miałem okres, w którym czułem się ok i solidnie pracowałem, to miałem wyniki gdzieś w topce ludzi na roku. Wszyscy się mnie pytała jak robić jakieś zadania, pomagałem innym ogarnąć jakieś trudne zagadnienia, jak to robię, że zawsze jestem przygotowany etc. Potem przychodzi remisja i dupa blada.
Lekarka mówi, że mam iść na terapię. Raz, że nie mam środków na to aby bulić po 200 ziko za godzinę, dwa ja nie mam siły aby iść na terapię nawet, trzy trochę się zraziłem, po tym jak chodziłem do psycholoszki raz w tygodniu i czułem, że ona nie rozumie moich problemów. Jak jej opowiadałem o ważnych dla mnie przeżyciach, to przewracała oczami.
Zamiast czytać, robić projekty, uczyć się tych wszystkich fajnych rzeczy, człowiek leży i patrzy w sufit. Czuje się tak bardzo zagubiony... #ciezar #zalesie
Luigi___ - ehh #depresja ty k** j***. Czy ja o tak dużo proszę? Chce tylko mieć siły ...

źródło: 89225f7ce5d1ad67fe3e7782fb30606e

Pobierz
  • 7
  • 0
@naksu: przepraszam^2, nie chciałem Cię urazić. Dalej chciałbym, ale w mojej definicji, soulmate to coś szczególnego, coś więcej. W każdym razie, jeśli chcesz, to z chęcią porozmawiam i tak nie mam z kim, tzn mam, ale nikogo do szczerych rozmów nie mam.://
@Luigi___: Mi pomogła duloksetyna na początku latałem jak na speedzie wszystko mi się chciało a teraz jak biorę kilka lat to już tolerka.A może sobie wkręciłem fazę bo też medytowałem.Ogladazz może pornografie?

Bym zapomniał moja lekarka dała mi miks Duloksetyna+ agomelatyna może spróbuj