Wpis z mikrobloga

Może jest tu jakiś prawnik to pomoże, od jakiegoś czasu zajmuje się hobbystycznie researchem rynku gier, efektem ubocznym są leaki których już trochę wrzuciłem w internet ale tutaj sprawa jest grubsza bo tytuł nie zapowiedziany, logo nie pokazane a ja to wyłapałem na stronie eu ze znakami towarowymi, najwyraźniej kancelaria prawna złożyła za szybko wniosek.

Na 10 grudnia firma ma zaplanowany jakiś event na yt gdzie ma to ogłosić, to jest spore japońskie ip z grami karcianymi na telefon, anime I jakieś konsolowe gry. Tutaj pytanie, jeżeli ja to znalazłem w legalnym źródle to czy grożą mi łagry do końca życia za wrzucenie czy wszystko git? :D jak ktoś leakował już coś kiedyś to też byłoby miło jakby odpowiedział jakie ma doświadczenia.

#pytanie #prawo #gry
  • 5
  • Odpowiedz
@Adams_GA Wszystko legal :P akurat miałem ubranie prasować ale mnie naszło sprawdzić tytuł i temperatura wzrosła, to jest cały czas na stronie ze znakami towarowymi, raczej nie zdejmą bo to raczej ciężko zrobić. W sumie to już wcześniej zleakowałem Prison Architect 2 z koreańskich ratingów (też legalnie :D) ale tam był tylko tytuł, tutaj jest logo :P
  • Odpowiedz
@rumulusparaliticusXVI: ale co miałoby być nielegalne? Przeglądanie publicznego rejestru znaków towarowych? Informowanie o jego treści? Przecież gdyby to było nielegalne to system ochrony własności przemysłowej by nie mógł istnieć.
  • Odpowiedz