Aktywne Wpisy
rales +231
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania
Dziewczyna nr 31 (x spotkań)
Kilka osób pytało, dlaczego nie zamieszczałem żadnych wpisów – czy to dlatego, że nie miałem randek, odinstalowałem apkę, a może poznałem kogoś na stałe?
Tak
Dziewczyna nr 31 (x spotkań)
Kilka osób pytało, dlaczego nie zamieszczałem żadnych wpisów – czy to dlatego, że nie miałem randek, odinstalowałem apkę, a może poznałem kogoś na stałe?
Tak
Czoso +589
Słuchajcie mirki ostatnio myślałem o tym żeby otworzyć kawiarnie. Podliczyłem, że na czysto zarabiałbym z tego 10k miesięcznie. Średnia ceny dużego latte to by było 12.5zł
Z 10k na czysto byłbym tak średnio zadowolony. Niby nie jest źle, ale w tych czasach szału też nie robi. Docelowo chciałbym wyciągnąć 20k na miesiąc czysto. Kawa musiałaby kosztować wtedy 30zł. Problem, że za tyle nikt by jej nie kupił.
Wpadłem na pomysł, powiedzcie co myślicie.
A
Z 10k na czysto byłbym tak średnio zadowolony. Niby nie jest źle, ale w tych czasach szału też nie robi. Docelowo chciałbym wyciągnąć 20k na miesiąc czysto. Kawa musiałaby kosztować wtedy 30zł. Problem, że za tyle nikt by jej nie kupił.
Wpadłem na pomysł, powiedzcie co myślicie.
A
Muszę więc wspomnieć.
Mialem psa. Bokserkę, najlepszą na świecie.
Pies w bardzo młodym wieku zachorował na spondyloze, miała niecałe 3 lata. Choroba dopada psy bardzo stare i polega praktycznie na zrastaniu się kręgów kręgosłupa. Dla młodego, żywego psa, wyrok. Paralizujacy ból przy każdym ruchu. Dramatyczny widok.
Było ratowanko. Leki p. zapalane, p.bolowe, zastrzyki, po korek. Doraźnie. W końcu nasz wet, człowiek, któremu się bardzo chciało znalazł artykuł w jakiejś zagranicznej branżowej prasie na temat leczenia tego schorzenia komórkami macierzystymi. Uruchomił kumpli na uczelni we Wrocławiu i zlecił wyhodowanie komórek z krwi jakiegoś młodego, zdrowego psa.
Dwa zastrzyki i suka dożyła bez bólu do prawie 12 lat, co na zdrowego boksera jest mega wyczynem. Kręgosłup pozostał sztywny w środkowej części, ale psu ani trochę to nie przeszkadzało.
Demolowala chatę, jak to bokser, niemal do ostatnich dni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Lek został podany w 2011 roku. Totalny eksperyment. Kosztowało na to wtedy ok 1500 zł.
Foto z 2019, praktycznie z ostatniego miesiąca życia.
#weterynaria #zdrowie #psy
Też bokser, raczej nie więcej jak 6 lat, dosłownie z dnia na dzień się mu pogorszyło
Dwóch wetów na dzień dobry zaproponowało eutanazję, trzeci coś tam walczył ale nic z tego nie wyszło
Kto wie, może gdybym wtedy trafił na ogarniętego weta to pieseł by jeszcze przeżył kilka lat ( ͡° ʖ̯ ͡°)