Wpis z mikrobloga

Eh... jak ludzie mają krótką pamięć, że niby PO to czempiony gospodarcze i zarządzania finansami.
Nie, Glapińskiego nie postawią przed Trybunałem Stanu za skup obligacji bo podstawy prawne do tego procederu stworzył... rząd PO i pierwsza taka sytuacja miała miejsce kiedy prezesem NBP był Marek Belka (być może nawet wcześniej).
Jedyna różnica to, to, że za PiS było to na znacznie większą skalę. Nie mniej zasada ta sama - robi się fikołki prawne żeby ominąć zakaz konstytucyjny co tylko pokazuje, że prawo to fikcja i to na najwyższym szczeblu.

To już chyba łatwiej oskarżyć za rażące nie wypełnianie obowiązku w postaci dopuszczenia do takiej inflacji.
Aczkolwiek, akurat teraz dobrze, że siedzi tam Glapiński, a nie ktoś z namaszczenia KO.


W ujawnionych przez tygodnik "Wprost" nagraniach prezes banku centralnego zgadza się na ewentualne finansowanie deficytu państwa przez NBP, a jednym z warunków jest dymisja ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego. Bezpośredni skup obligacji rządowych przez bank centralny umożliwia przygotowywana nowelizacja ustawy o NBP, którą jutro ma zająć się rząd.


https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-rzad-przyjal-projekt-zalozen-zmiany-ustawy-o-nbp,nId,3941815

#nieruchomosci #nbp #rpp #ekonomia
  • 1