Wpis z mikrobloga

Jeden pacjent sprzedaje roczne używane auto. Wszystko byłoby super gdyby nie fakt, że sam zakładał oświetlenie ambient w środku. Zarzeka się oczywiście, że wszystko było robione z instrukcją (mam nadzieję) i w aucie to było przewidziane (to prawda). Teoria to jedno, w praktyce bywa różnie. Jest jakiś sposób żeby upewnić się, że po takim montażu poza ASO gwarancja na auto dalej obowiązuje?

#samochody #motoryzacja
  • 13
  • Odpowiedz
@whoru jedź na sprawdzenie do ASO, zapytaj jakie jest stanowisko producenta na ten temat. Zależy od marki, bywa tak że spóźnisz się o dwa dni i po gwarancji a co dopiero rozbieranie/dokładnie elementów w kokpicie i ingerencja w instalację elektryczną i oprogramowanie.
  • Odpowiedz
@whoru no a co? Pierwszy raz kupujesz samochód? W każdym ASO ci przetrzepią samochód przed zakupem, szczególnie że mówimy o bardzo świeżym samochodzie objętym gwarancja producenta zapewne - ty płacisz ale masz raport na wypadkowość, ewentualnie jakość napraw, wpisy z systemu, sprawdza czy są błędy i czy wszystko gra. Dodatkowo informujesz że taka modyfikacja jest wprowadzona i jak na to producent się zapytuje w kontekście obowiązującej gwarancji na pojazd, gdyż było to
  • Odpowiedz
@whoru: to dogadaj się z nim że albo on albo sam zdemontuj te oświetlenie,

ja do swojego gruza to robiłem takie modyfikacje z trytytkami, rurami, chyba nawet jeszcze amelinową rurą spiro :D rozwiercaniem otworów w osłonach, itd.. to jak jechałem na naprawę gwarancyjną to mnie jeszcze w ASO pytali jak to działa, jak skuteczne i chwalili za dobre patenty :D

oczywiscie moje "tuningi" nie dotyczyły tego co było naprawiane, tego czego
  • Odpowiedz