Aktywne Wpisy
njdnsjdnjs +102
mam 43 tagów na czarno x__x
w niezłej bańce żyję
w niezłej bańce żyję
MaNiEk1 +202
Musiałem pożegnać dzisiaj tego oto Zgredka :(
Nie sądziłem, że dla starego chłopa to będzie takie trudne przeżycie, miziajcie swoje psiury jak najczęściej
#psy #smutnazaba
Nie sądziłem, że dla starego chłopa to będzie takie trudne przeżycie, miziajcie swoje psiury jak najczęściej
#psy #smutnazaba
Chciałem wam tylko dać znać, że moja różowa z postu z przed 2 lat z #logikarozowychpaskow zerwała zaręczyny. Byliśmy razem 6 lat a zaręczeni od prawie 3.
Nie wiem po co wam to piszę, chyba dlatego że potrzebuje się po prostu wygadać.
Totalnie się nie spodziewałem i uderzyło mnie to znikąd. Chyba byłem zaślepiony własnym szczęściem.
Powodem było że już przestała mnie kochać. Rzeczy które wymieniała zostawię dla siebie ale nie dała mi nawet szansy rozmawiając ze mną na poważnie opowiadając co jej na sercu leżało.
Myślałem że to ta jedyna i cholernie boli.
Każdemu tak jak ja kto został bez partnera na święta życzę siły aby wytrwać.
@CptPePoo: skoro zaręczyłeś się to nie wiem po co tyle czekałeś. Moim zdaniem to ją trafiło.
@CptPePoo: i dobrze, bo to preteksty. Zastanów się nad tym co faktycznie było źle.
@CptPePoo: 3 lata narzeczeństwa i pewnie żadnych konkretnych planów na ślub? To chyba jednak można się było spodziewać, bo to bardzo częsta sytuacja.
Nie załamuj się. Znajdź jakąś młodą studentkę.
Nic nie poprawia humoru tak jak młoda, ładna, naiwna dziewoja.
A jak twoja była zrozumie swój błąd, to wróci przeorana przez jakiegoś kolesia "Powodem było że już przestała mnie kochać", albo z obcym bombelkiem.
Albo od samego początku nie chciała ślubu a ja jestem naiwny
To kit.
Jak chciała zachować wyższą zdolność kredytową będąc sama, wystarczyłoby podpisać rozdzielność majątkową. Ja tak zrobiłem ze swoją żoną, żeby jej możliwości nie ograniczały moich.
Kopnęła cię w zad na motywach finansowych, innych niż te które napisałeś. Dokładając do tego że to ona decydowała "że nie chce ślubu", "że jej zdolność kredytowa"... i twoje zgody na to wszystko, po prostu wybrała faceta który ma więcej... kasy i jaj.
@CptPePoo: czyli miłości tam nie było nigdy. Tylko zakochanie, to się już pewnie dawno skończyło, ale potrzebowała czasu żeby dotarło do mózgu.
Eh super rada, szprycowanie chemią organizmu, zamiast po prostu zbadać poziom D3.