Wpis z mikrobloga

@amath: wiesz, że to wynikało z jakiś przepisów, tak instruktorzy uczyli przez jakiś czas i nie wiem czy dalej tak nie jest. Jakie było moje zdziwienie jak zdawałem na kat A i słyszę w słuchawce opiernicz od instruktora, że lewego migacza nie włączam przed i na rondzie...
@Makavlani: @trololo55 Nadal tak uczą. Mam znajomego instruktora jazdy, więc info z pierwszej ręki. Nawet lepiej - sam tak wszystkich uczy i opiernicza za nieużywanie lewego kierunkowskazu na rondzie, ale gdy już kieruje, to nigdy (jak sam przyznał), nie używa lewego migacza. Takie są przepisy WORDów, więc tak uczyć musi.
@trololo55: wiesz, chodzi mi o te takie małe, co je olewasz i traktujesz jak zwykle skrzyżowanie
Ludzie i tak zmian przepisów nie śledzą, zwłaszcza ci co robili prawko dekady temu.
Najlepiej to się kierować zdrowym rozsądkiem i myśleniem
@Makavlani: Jeśli już miałbym napisać rzecz która tak serio mnie denerwuje żeby nie użyć innego bardziej wulgarnego słowa na literę W to kiedy ktoś włącza kierunkowskaz w lewą i jedzie w prawą na przykład lub jak mi ktoś siedzi na zderzaku i próbuje poganiać migając światłami.
@FightMaker

Nadal tak uczą. Mam znajomego instruktora jazdy, więc info z pierwszej ręki. Nawet lepiej - sam tak wszystkich uczy i opiernicza za nieużywanie lewego kierunkowskazu na rondzie, ale gdy już kieruje, to nigdy (jak sam przyznał), nie używa lewego migacza. Takie są przepisy WORDów, więc tak uczyć musi.


Spytaj go komu wg niego pomaga tym kierunkowskazem. Bo z mojej perspektywy:

1. Gdy wjeżdżam na rondo i widzę kogoś z lewym kierunkiem