Wyobraźmy sobie świat, w którym bk2% kończy się w styczniu a w lutym deweloper ma 0 sprzedanych mieszkań.
Co deweloperzy lubią przy negocjacjach? Czy lubią płatności gotówkowe, czy może tak jak u dealerów samochodowych wolą kredyt, bo mają większą prowizję przy korzystaniu z ich pośrednictwa?
Czy to dla dewelopera ma znaczenie, że zamiast np 10-90% płacisz 90-10%?
Próbuję wyobrazić sobie normalny rynek i zwykłe negocjacje, kto jest najlepszym klientem, w jakich przypadkach skłonni są do negocjacji.
@analboss: W 2022 było jakieś pole do negocjacji, ale nie urywało dupy - stówka-dwie na metrze, czasem komórka za połowę ceny, może miejsce postojowe z drobnym rabatem.
Wielu deweloperów odmawiało negocjacji.
10-90% czy 20-80 oferowali głównie mniejsi dewowie z tego co pamiętam, więksi mają często mocno restrykcyjne harmonogramy i nie chcą zgodzić się na 10-90 czy 20-80, więc najwyraźniej im się to nie opłaca.
Czy to dla dewelopera ma znaczenie, że zamiast np 10-90% płacisz 90-10%?
@analboss: A wolisz jak ty płacisz 10% odsetek od kredytu inwestycyjnego na mieszkaniu wartym 700k czy jak to klient się kredytuje na swój koszt a ty tylko odbierasz kasę z rachunku i płacisz wykonawcom?
Im bardziej #!$%@? hormongram dla klienta tym lepiej dla dewelopera. Na samym harmonogramie może zaoszczędzić jakieś 150k PLN odsetek/mieszkanie w trakcie 2 lat budowy
W 2022 było jakieś pole do negocjacji, ale nie urywało dupy
@Yuri_Yslin: Zależy u kogo, u niektórych można było i 20% urwać. Tuż przed beką sytuacja była serio patowa, na części inwestycji nie było żadnej sprzedaży od miesięcy.
A wolisz jak ty płacisz 10% odsetek od kredytu inwestycyjnego na mieszkaniu wartym 700k czy jak to klient się kredytuje na swój koszt a ty tylko odbierasz kasę z rachunku i płacisz wykonawcom?
ale że to jest logiczne to nie oznacza, że u dewelopera tak będzie, to jest inny świat @PfefferWerfer:
@mickpl: A sam weryfikowałeś czy słyszałeś tylko? Kupowałem 4-pokojowe mieszkanie czyli teoretycznie najlepsze warunki negocjacji i nigdzie nie dostałem więcej niż 10% zniżki od ceny ofertowej :) Po nowym roku to spadło jeszcze bardziej ale nigdzie nie widziałem więcej niż 10% zniżki na sensownym mieszkaniu.
Budimex domaga się obecnie finansowania na poziomie 40% w maju 2024, podczas gdy w maju to co najwyżej dziurę wykopią
@Yuri_Yslin: Czyli Cash flow się zgadza, a jeszcze nie którym podwykonawcom rozłoży się płatności na dłuższy okres i w skali kraju ogromna suma procentuje. 10 lat temu jedna komórka organizacyjna u czołowego GW na Polskim rynku potrafiła z tytułu korzystnego cash-flow uzyskać dodatkowe 300 tyś. zł w skali roku.
Wyobraźmy sobie świat, w którym bk2% kończy się w styczniu a w lutym deweloper ma 0 sprzedanych mieszkań.
Co deweloperzy lubią przy negocjacjach?
Czy lubią płatności gotówkowe, czy może tak jak u dealerów samochodowych wolą kredyt, bo mają większą prowizję przy korzystaniu z ich pośrednictwa?
Czy to dla dewelopera ma znaczenie, że zamiast np 10-90% płacisz 90-10%?
Próbuję wyobrazić sobie normalny rynek i zwykłe negocjacje, kto jest najlepszym klientem, w jakich przypadkach skłonni są do negocjacji.
Wielu deweloperów odmawiało negocjacji.
10-90% czy 20-80 oferowali głównie mniejsi dewowie z tego co pamiętam, więksi mają często mocno restrykcyjne harmonogramy i nie chcą zgodzić się na 10-90 czy 20-80, więc najwyraźniej im się to nie opłaca.
Dla przykładu, Budimex domaga się obecnie
@analboss: A wolisz jak ty płacisz 10% odsetek od kredytu inwestycyjnego na mieszkaniu wartym 700k czy jak to klient się kredytuje na swój koszt a ty tylko odbierasz kasę z rachunku i płacisz wykonawcom?
Im bardziej #!$%@? hormongram dla klienta tym lepiej dla dewelopera. Na samym harmonogramie może zaoszczędzić jakieś 150k PLN odsetek/mieszkanie w trakcie 2 lat budowy
@Yuri_Yslin: Zależy u kogo, u niektórych można było i 20% urwać. Tuż przed beką sytuacja była serio patowa, na części inwestycji nie było żadnej sprzedaży od miesięcy.
ale że to jest logiczne to nie oznacza, że u dewelopera tak będzie,
to jest inny świat
@PfefferWerfer:
@PfefferWerfer: Dlatego ludzie od kosztorysów i harmonogramów są jednymi z lepiej opłacanych w budowlance. Jak nie najlepiej.
Lubię hazard ale aż tak nigdy nie zagram, a to jakaś norma jest, chore to
@Yuri_Yslin: Czyli Cash flow się zgadza, a jeszcze nie którym podwykonawcom rozłoży się płatności na dłuższy okres i w skali kraju ogromna suma procentuje. 10 lat temu jedna komórka organizacyjna u czołowego GW na Polskim rynku potrafiła z tytułu korzystnego cash-flow uzyskać dodatkowe 300 tyś. zł w skali roku.