Wpis z mikrobloga

@Gregory960: No niby tak, ale w sumie to każdemu życzyłbym żeby tak niepracował i miał takie lajtowe życie jak ten rentier. Jakkolwiek byłoby to nieracjonalne to jakoś tak znacznie trudniej jest mi znienawidzić rentierów niż tych wszystkich zarobasów, szczurków-#!$%@? narzucających tempo wyścigu całej reszcie ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
  • 2
@ZielonaOdnowa

Jak mi dasz 1000zł i zapłacę od tego podatek to jestem kontrybutorem do gospodarki?

@freshpiotrek: Wiąże się z pracą, z ekonomicznego punktu widzenia taką samą jak kiedyś wykonywał szlachcic na swojej ziemii. Patrzenie czy mu chłop plonów nie kradnie
  • Odpowiedz
@Gregory960: Jesli uwazasz ze obsluga 20 mieszkan to nie praca bo wymaga "tylko" obrotu kapitalem zgodnie z prawem to rozumiem ze ksiegowi i inne osoby pracujace w rachunkowosci rowniez dla Ciebie stoja ponizej madek 500+?
  • Odpowiedz
Wiąże się z pracą, z ekonomicznego punktu widzenia taką samą jak kiedyś wykonywał szlachcic na swojej ziemii. Patrzenie czy mu chłop plonów nie kradnie


@Gregory960: Pojęcia nie masz o czym piszesz - ale tak samo wielu którzy sie pchają w najem :D A co do kontrybucji w którą powątpiewasz: wyjmijmy więc z puli wszystkie mieszkania tak rzucone na rynek dla wynajmujących oraz odejmijmy wszystkie nakłady finansowe jakie poczyniono na wybudowanie
  • Odpowiedz
@Gregory960:

ktoś kto ma 20 mieszkań, nie pracuje i żyje z ich wynajmowania, co znaczy że jego kontrybucja w gospodarkę jest zerowa


O ile ich nie odziedziczył wraz ze strukturą obsługi i utrzymania pokrywaną z przychodów z najmu (co jest możliwe, ale raczej nie we współczesnej Polsce), to jest całkiem duża szansa, że jego wkład w gospodarkę był całkiem solidny zanim został rentierem. No a jeśli sam się tym zajmuje, to jest normalnym przedsiębiorcą, tylko w takiej, a nie innej branży (do tego wyjątkowo kapitałochłonnej i ryzykownej w skali tylko 20
  • Odpowiedz
@Gregory960: właściwie podobna pseudologikę mógłbyś odnieś do wszystkiego co wypożyczasz długoterminowo. Klient przychodzi, podpisuje umowę, płaci, a potem przedsiębiorca przecież już tylko odcina kupony od $ za wypożyczony sprzęt, prawda? ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Gregory960: żeby kupić 20 mieszkań na wynajem,.musiał nieźle #!$%@?ć czyli mieć solidny wpływ w gospodarkę. Teraz oferuje na rynku produkt pod tytułem mieszkania na wynajem, czym zaspokaja potrzeby osób szukających mieszkania na wynajem. Na żadnym etapie, zarabiając na te mieszkania ani ich wynajmowania, nie domagał się pomocy od Państwa.
  • Odpowiedz
@Gregory960: To znaczy, że wykorzystuje idiotyczny system. W normalnym kraju(z perspektywy kuca) mieszkania są obłożone podatkiem katastralnym, ale w zamian zlikwidowany jest podatek dochodowy.
W naszym idiotycznym systemie infrastruktura wokół tych 20 mieszkań finansowana jest z pracy matki z trójką dzieci, a rentier płaci jakieś grosze podatku od najmu.
  • Odpowiedz
@Janusz_Wielki_Koronny:

żeby kupić 20 mieszkań na wynajem,.musiał nieźle #!$%@?ć czyli mieć solidny wpływ w gospodarkę.

XD

@Gregory960 Różnica jest taka że jak by nagle zniknęli wszyscy rentierzy nikt nie zauważył by różnicy czego nie można powiedzieć o zniknięciu lekarzy, piekarzy, managerów, informatyków lub dowolnych innych
  • Odpowiedz
od wynajmu 20 mieszkan placi podatki ktore utrzymują ze 2-3 takie matki i ich dzieci, sam sobie odpowiedz.


@ZielonaOdnowa: Nie on płaci, tylko ci którym te mieszkania wynajmuje, on nic nie robi, żyje z pracy innych.

a to wynajmowanie 20 mieszkań nie wiąże się z żadną pracą?


@freshpiotrek: A chodzenie do MOPS-u po kolejne zasiłki, nie jest żadną pracą?
  • Odpowiedz
żeby kupić 20 mieszkań na wynajem,.musiał nieźle #!$%@?ć czyli mieć solidny wpływ w gospodarkę. Teraz oferuje na rynku produkt pod tytułem mieszkania na wynajem, czym zaspokaja potrzeby osób szukających mieszkania na wynajem. Na żadnym etapie, zarabiając na te mieszkania ani ich wynajmowania, nie domagał się pomocy od Państwa.


@Janusz_Wielki_Koronny: Nie musiał mieć żadnego wkładu w gospodarkę, wystarczyło urodzić się w bogatej rodzinie, albo wręcz rodzinie z tymi 20 mieszkaniami i zapewnioną obsługą tych mieszkań (uh jak ten geniusz biznesu ma ciężko). I rodzi się słuszne pytanie przez OPa dlaczego takiego człowieka nie uważa się za pasożyta. Inne pytanie to dlaczego nie raz sugeruje się, że ktoś taki ciężko pracuje, za to ktoś kto robi np. w Biedronce to nierób. No ale w końcu to libkizm, kraina marzeń.
  • Odpowiedz
Czyli jak ktoś kto ma 20 mieszkań, nie pracuje i żyje z ich wynajmowania, co znaczy że jego kontrybucja w gospodarkę jest zerowa, a konsumuje jak wszyscy, to jest pracowitym przedsiębiorcą.


Natomiast matka z trójką dzieci dostająca 1500zł Jest pasożytem?


@Gregory960: A jak ktoś ma 5 milionów w banku i żyje sobie z odsetek? Jest to dokładnie taka sama sytuacja. Te 5 milionów to jest miara wkładu w gospodarkę jaki został poczyniony, bo pieniądz nie jest niczym innym jak skondensowaną pracą, którą można przenieść w czasie i przestrzeni i wykorzystać w dowolny
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Moskvin: Gdyby zniknęli rentierzy, to i zniknęłyby posiadane przez nich i oferowane do najmu mieszkania. Zakładasz, że oni zabrali mieszkania komuś innemu. Tymczasem dzięki popytowi ze strony rentierów (kiedyś w przeszłości) deweloperzy (w przeszłości) pośrednio zdecydowali się na wybudowanie większej liczby mieszkań, bo popyt był większy.
  • Odpowiedz