Wpis z mikrobloga

@Polasz: uwielbiam takie porównania - fajnie wygląda, ale dane z dupy i bez kontekstu to i wynik z dupy :D
Moja najbliższa biblioteka to bardziej czytelnia dla dzieci, wielkość mniej więcej przeciętnej poczty, siedziba na parterze bloku :)

Takich to można #!$%@?ć 10 na 100k mieszkańców :> I dobrze, dziś i tak rola bibliotek jest inna, często większość czasu to zajęcia dla dzieci na zasadzie świetlicy edukacyjnej. Więc lepiej jak coś