Wpis z mikrobloga

Tak na poważnie,to smutno się patrzy na Roberta w barwach Barcelony.
W czasach jak grał w Monachium,to Lewy nie miał żadnych skrupułów,walczył, przepychał się z obrońcami,nie bał się ostrej gry.
Od czasu jak trafił do LaLiga,to już nie jest napastnik,który walkę miał we krwi.Teraz każdy kontakt z obrońcami drużyny przeciwnej,kończy się najczęściej tym Robert udaje Neymara,który przy każdym kontakcie ląduje na murawie,machając rękami.

Anka coś żeś z chłopem zrobiła.
Kiedyś Robert,wjeżdżał jak dzik w żołędzie,
teraz... ktoś inny wjeżdża po same żołędzie.
#mecz #bachata #lewandowski
  • 10