Wpis z mikrobloga

4-dniowy tydzień pracy to tylko inna, mniej rzucająca się forma zwolnienia pracowników i ograniczenia kosztów związanych z jego zatrudnieniem.

Na początku super, pracuje się mniej i ma się więcej czasu. A po pół roku przychodzi informacja, że "no mniej pracujecie, jest mniejsza efektywność blablabla, więc obcinamy pensje". Kawałek po kawałeczku obcina się hajs i inne przywileje, aż do ostatecznego zwolnienia. No bo po co trzymać pracownika jak sztuczna inteligencja zrobi za niego najpierw część, a potem już całą robotę?

Inną (choć nieco podobną) sytuację widać w sklepach typu biedra. Nie chcieli pracować w niedzielę to nie pracują. Potem wprowadzili kasy samoobsługowe. Za chwilę wystarczy 1 kasjer zamiast 3. A potem wszystko zrobią maszyny/roboty/systemy.

Jakkolwiek źle to nie zabrzmi, dobrobyt bierze się z pracy, a nie "spędzania czasu z rodziną".

#praca #robpill #pracbaza #januszebiznesu #sztucznainteligencja
  • 18
  • Odpowiedz
przecież są różne modele 4-dniowego tygodnia pracy. Najpopularniejszy jest chyba ten gdzie liczba godzin w tygodniu się nie zmienia. Pracujesz 4 dni po 10h


@Bodzias1844: I tak i nie. Dla mnie takie rozwiazanie byloby rewelacyjne. Jestem za.
Tylko ze ponoc sa badania ze z czasem ludzie sa mniej produktywni. NIektorzy sa nieproduktywni nawet jak pracuja 8h wiec praca po 10h tym bardziej jest bez sensu.
  • Odpowiedz
@Gdybykozkanieskakala: Przecież zastępowanie pracy ludzkiej maszynami jest postępem - spadają koszty operacyjne a ludzi można przenieść do bardziej odpowiedzialnych prac. Dobrobytu przecież nie ubędzie, bo praca zostanie wykonana tylko taniej i/lub efektywniej
  • Odpowiedz
"no mniej pracujecie, jest mniejsza efektywność blablabla, więc obcinamy pensje"


@Gdybykozkanieskakala: a dlaczego niby pracodawca ma płacić to samo wynagrodzenie za mniej roboczogodzin? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Już widzę jak pracownik dostaje ten sam hajs za 4 dni pracy XDDD
  • Odpowiedz
@odysjestem: masz rację, ale życie jest jakie jest, nie bez powodu chcą wprowadzać dochód gwarantowany, ponieważ dobrze wiedzą, że dla niektórych ludzi już nie będzie pracy bo nie przeskoczą pewnego poziomu.
  • Odpowiedz
@Gdybykozkanieskakala: zajmowanie czasu dla wykonywania niepotrzebnej pracy jest marnotrawstwem.

Uwolniony czas przy zachowaniu tego samego poziomu zaspokajania podstawowych potrzeb można wtedy przeznaczyć na rozwój (eksperymentowanie, kreatywność, optymalizację, odkrywanie nieznanego, uczenie się nowych rzeczy).

Jednak nie można zapominać, że tylko poprzez ćwiczenia, praktykę i funkcjonowanie/interakcję z podstawami dopiero można brać się za bardziej zaawansowane rzeczy, więc część podstaw MUSI pozostać i być jakoś przekazywana w przystępnej formie w postaci śladu w systemie
  • Odpowiedz
Inną (choć nieco podobną) sytuację widać w sklepach typu biedra. Nie chcieli pracować w niedzielę to nie pracują. Potem wprowadzili kasy samoobsługowe. Za chwilę wystarczy 1 kasjer zamiast 3. A potem wszystko zrobią maszyny/roboty/systemy.


@Gdybykozkanieskakala: akurat w przypadku biedry to im wiecznie brakuje ludzi do pracy, za każdym #!$%@? razem trzeba stać w kolejce do kasy przynajmniej 20min, 2 kasy otwarte, 8 zamkniętych do samoobsługowej też się nie dokopiesz bo albo
  • Odpowiedz