Wpis z mikrobloga

#malujzwykopem #tworczoscwlasna #rysujzwykopem #krakow

No cóż,
takie miałem zadanie domowe: plener do max. godziny.
A że ostatnio spodobały mi się nokturny...

Kurde, to mógł być jeden z ostatnich, nazwijmy to, cieplejszych wieczorów. Pojechałem sobie.

Z różnych dopustów pogodowych wiatr jest tak naprawdę najgorszy. Paleta fruwa, papiery, panel na sztaludze może zaraz stać się latawcem.
Wiedziałem o tym, dlatego chciałem się schować we wnękach murów Sanktuarium na Rynku Podgórskim.

Nic z tych rzeczy, za chwilę podszedł wikary, że zamyka bramę.
Trudno, poszedłem dalej.

Kolejną dobrą radą, którą słyszałem na temat plenerów było "nie bądź Mojżeszem". :D Czyli nie łaź godzinami w poszukiwaniu tematu.

Przyatakowałem więc Sanktuarium od góry, od Parku Bednarskiego.
I nawet nieźle szło aż zdałem sobie sprawę, że przecież bramy parku też ktoś może zamknąć. Kiedyś nas tak zamknęli w Parku Wyspiańskiego. Na szczęście to była letnia noc, piwa w plecaku, 20 wiosen mniej i dziewczyna obok. Teraz miałem tylko graty do malowania. I nie chcę przewiać plecow.

No ale nie spieszyłem się. W końcu niezależnie od tego czy zacznę panikować czy uciekać itp. mam dokładnie tyle samo szans na zamkniętą jak i otwartą bramę. :D Trzeba ogarnąć risercz przed plenerem...
Namalowałem szybko ciepłe kolory, szybka zmiana palety na zimną i wypad. Otwarte.

Nie jest to obrazek jakiś reprezentacyjny. Umówmy się, wiele plenerów to szajs. Ale zajął równo godzinę. Zadanie wykonane.
Poza tym chodzi o przygodę i motywację.

Cieplutkiego, jesienarowego wieczoru!
gascoigne - #malujzwykopem #tworczoscwlasna #rysujzwykopem #krakow 

No cóż,
takie mi...

źródło: temp_file4596904839083226308

Pobierz
  • 5
@Koronanona: tak, poprzednio zegar był podświetlony dość dyskretnie, a teraz po remoncie wstawili tam taką podświetloną tarczę jak jakieś indiglo w Timexie. Mi to nie przeszkadza, ale na grupkach dzielnicy na fb był niezły jazgot, bo podobno ludzie mieszkający przy kościele nie mogą przez to spać xD