Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki, chciałbym opisać sytuację na prywatnym parkingu zarządzanym przez firme IT Parking sp. z o.o. i jednocześnie przestrzec przed ich praktykami, może to uchroni któregoś z Was przed mandatem i kopaniem się z koniem potem.

Ps. Wiem, że zielonka ale siedzę tu z Wami na innym koncie od 10 lat także spokojnie ;) Jedynie chcę pozostać anonimowy.

Tl;dr: Firma wystawiła mi "Dodatkową Opłatę Parkingową" za korzystanie z ich parkingu, pomimo posiadania paragonu potwierdzający fakt robienia zakupów w sklepie przy którym jest parking oraz posiadania ważnego biletu włożonego w widocznym mijescu za przednią szybą.

A tu pełna wersja:
Pojechałem do sklepu na szybkie zakupy, rzeczony parking znajduje się w Żorach przy ul. Bankowej 6.
Zgodnie z regulaminem, wysiadłem z auta, pobrałem darmowy bilet upoważaniający do 90 minut postoju, włożyłem za przednią szybę, idę załatwić coś na mieście i idę jeszcze do sklepu coś tam kupić.
Po powrocie do auta zdziwiony, bo za szybą wydruk z "Opłatą Dodatkową" na kwote 195zł do 7 dni lub 450zł płatne do 14 dni.
Teraz uwaga, najlepszy jest powód wezwania: "Opuszczenie terenu parkingu i pozostawienie pojazdu na parkingu płatnym" ( ͡º ͜ʖ͡º)
I co najlepsze, na tablicy jest napisane na czerwono, że do 15 minut nawet nie trzeba pobierać biletu a mandat wystawiony 3 minuty po pobraniu biletu upoważniającego do prakowania xD

Teraz zostawiając auto na parkingu, umieszczając bilet to jeszcze musisz się zgodzić być niewolnikiem jakiegoś janusza xD

Na parkingu istny cyrk, ciecie co tam pracuja (jacyś starsi emeryci, nie zdziwiłbym się gdyby byli zatrudnieni przez pfron), latają z latarkami, zdjęcia robią. Normalnie cuda niczym James Bond czy Sam Fischer xD Po dość nerwowej wymianie zdań straszą policją itp.

Po dyskusji z osobą przechodzącą obok dowiedziałem się, że policja nie może nic zrobić, bo jest to teren prywatny. Założę się, że jakbym użył gazu na takiego inkasenta to oczywiście policja działała by z pełną stanowczością... Jest cimno, idzie do ciebie jakiś typ z latarką, ubrany na ciemno skąd masz wiedzieć jakie ma zamiary?
Jest wyłudzenie na gorącym uczynku, ale policja nie może rzekomo nic zrobić. Jak komuś zrobisz fizycznie krzywdę w domu, to też się nie liczy bo to prywatne mieszkanie?
Dla mnie opisane działanie nie rózni się niczym, jak ktoś podejdzie do ciebie na ulicy i powie "dawaj portfel i telefon", tylko że tam możesz się bronić, a tu?

Na napisaną reklamację odpisują formułką w ogóle nie mającej nic wspólnego ze stanem faktycznym, że nie było opłaconego biletu za parkowanie, i ta decyzja jest ostateczna i nieodwołalna. W mailu nikt się nie podpisuje z imienia i nazwiska pod korespondencją, a firma powołuje się na jakiś punkt nieistniejącego regulaminu xD Już mogliby chociaż jakiegoś bota AI do tego zatrudnić, co by to bardziej wiarygodnie wyglądało.

Jeśli ktoś ma pomysł co mogę zrobić poza pismem do UOKiK czy pozwem zbiorowym to chętnie posłucham rad :)
Trochę czytałem w necie, i wiem że dużo osób zostało w ten sposób potraktowanych przez tą firmę. W całej Polsce firm parkingowych działających w ten sposób jest pewnie dość sporo, także będę wdzięczny za pomoc i zainteresowanie tematem, może coś się ruszy w tej sprawie. Wykop nie raz udowdnił swoją moc, a ostatnio chyba najlepsza akcja to Sebuś z BMW co spalił rodzinę żywcem.

W załączniku do postu wrzucam zdjęcia jako dowody.

Tagi: #zory #slask #itparking #oszukujo #afera #prawo #parkowanie

Po szybkiej kwerendzie wychodzi na to, że trzy młode panie zrobiły sobie intratne źródełko dochodu. Kapitał zakładowy firmy to 5k PLN, a to jej skład firmy: SARA TUROS, PAULINA TUROS, PAULINA JANIK.

Dane firmy:
IT Parking sp. z o.o.
ul. Mariacka 37
40-014 Katowice
NIP 954 284 02 67
Bloodwyn55a - Cześć Mirki, chciałbym opisać sytuację na prywatnym parkingu zarządzany...

źródło: 1

Pobierz
  • 70
@Bloodwyn55a: Słyszałem, że ponoć tylko straszą i gunwo mogą zrobić, ale chętnie się dowiem jak to wygląda naprawdę. Żeby iść do sądu, lub nawet komornika w to mieszać musieli by przynajmniej mieć Twój adres zamieszkania, a wątpię czy np taki wydział komunikacji, policja czy ktokolwiek może dawać takie dane każdemu kto sobie poprosi o to po numerze rejestracyjnym.
Żeby iść do sądu, lub nawet komornika w to mieszać musieli by przynajmniej mieć Twój adres zamieszkania, a wątpię czy np taki wydział komunikacji, policja czy ktokolwiek może dawać takie dane każdemu kto sobie poprosi o to po numerze rejestracyjnym.


@Cheesburgerowylatinolover: Wiem, dlatego że składając reklamację mailem byłem "oszczędny" w danych. Natomiast gadałem z gliniarzem kiedyś właśnie o takich sytuacjach i też nie potrafił mi jednoznacznie udzielić odpowiedzi czy mogą pytać
Przecież to jest wygrana sprawa, no chyba że nie masz czasu i chęci latać po sądach


@kyjgel: Oni na tym żerują, większość dla świetego spokoju zapłaci żeby nie ponosić własnie kosztów sądowych, adkowata i nie tracić czasu. Cały czas się zastanawiam co z tym zrobić. Fajnie jakby jakiś prawnik miał czas i był w podobnej sytuacji co opisałem
@Bloodwyn55a Mireczku, jak Ci szkoda kasy, to w każdej gminie/powiecie masz darmową pomoc prawną, wpisz sobie w wyszukiwarce i leć do urzędu - to raz.
Dwa - wpisz w wyszukiwarce powiatowy rzecznik praw konsumentów, znajdź e-mail, opisz wszystko dokładnie, załącz zdjęcia dowodów itd
Wygląda to tak, że taki rzecznik kontaktuje się pismem urzędowym z takim #!$%@? parkingiem, Ty otrzymujesz kopie, a parking musi odpowiedzieć rzecznikowi. Kopię odpowiedzi również dostaniesz.

Powodzenia i daj
@Bloodwyn55a: xD

Odwołaj się, a jak nie będą chcieli to miej to w dupie.

Prosta sytuacja, wjedziesz mi na podjazd żeby wycofać, a ja przychodzę do ciebie, że tam jest karteczka za wjazd należy się 15000zł bo nie pobrałeś biletu xD.

Te parkomaty i parkingi to w większości januszerka, nigdy nie zapłaciłem, znajomi mają takich mandatów po kilkadziesiąt i od wielu lat każdy ma to w dupie.