Wpis z mikrobloga

@agiller: sprawca wypadku odjechał, a ten koleś co podszedł to świadek. Nie było powodu by się obrzucali błotem. Ale fakt, że mimo wszystko go przepraszał choć nic złego nie zrobił :)
  • Odpowiedz
Ale fakt, że mimo wszystko go przepraszał choć nic złego nie zrobił :)


@patrol798: przepraszanie "sorry" po angielsku niekoniecznie oznacza branie winy na siebie, a po prostu solidaryzowanie się z poszkodowanym.

Ich przepraszanie z wzięciem odpowiedzialnosci to raczej "apologize"
  • Odpowiedz
@hellfirehe: no to musisz wiedzieć więcej o tej sytuacji niż rodowity Anglik, uczestnik wypadku, który powiedział:
The driver on camera at the end was in the car on the correct side of the road. I can only assume he was apologising because he's British and not because he was necessarily at fault, legally speaking. I was trying to avoid any possibility of road rage when talking to him while in shock
  • Odpowiedz