Wpis z mikrobloga

@KrakersRitz: Pod kątem całej gry Charmander jest najgorszym starterem - jest słaby przed dwoma pierwszymi gymami, problemem dla niego są kamienne poki z jaskini, a generalnie ogień/lot nie jest zbyt mocnym typem w pierwszej generacji.
@Kinda Nie najlepszy. Najłatwiejszy.

Mało kto zdaje sobie sprawę, że wybór startera w Pokémonach to w zasadzie wybór poziomu trudności. Potem, jak już nalapiesz innych stworków, to przestaje to mieć znaczenie. Ale przez pierwsze dwie godziny zmienia to bardzo dużo. Wystarczy popatrzeć na Red/Blue/Green. Pierwsze dwie godziny to walki z robalami i geodudami, a dwóch pierwszych trenerów w gymach to kamienny i wodny. Wybierz trawiastego startera i masz easy mode. Wybierz ognistego
@Kinda piękny () nawet się uśmiecha () najlepszy starter - nie że względu na bitwy, ale ze względu na słodkość ()
@Hatespinner problem był taki że ognistych w gen1 bylo mało, były późno dostępne i uczyły się same z siebie słabych ataków. Charmander dostawał ognisty atak szybko i w FireRed uczył się też szybko ataku metalicznego więc na Broka był takim glass cannon (ogólnie był glass cannon). A trawiastych było pod dostatkiem na starcie i taki oddish dawał radę z Misty.