[dmasterpl]

@Qql3l3: davidoffy za chyba 6.99

[Qql3l3]

@sunny-d męskie to były siekiery. To zawsze jarały stare fonsiate dziadki. Pazury żółte i przy okazji fons.

[Zbruzman]

@Qql3l3: Ja nigdy nie paliłem i nie żałuję

[Kremufka2137]

@Qql3l3: pierwsza ramę pamiętam zabijaliśmy się za 4.5 albo 4.8, nie mam pewności, potem pamiętam długo były chyba za równe 5 Zeta (a te lepsze szlugi jak Marlboro i moje ukochane camelusy za 6PLN). Potem z roku na rok było tylko gorzej. Palić skończyłem gdy paczka kosztowała ponad 200% ceny jak zacząłem palić, dzisiaj już kosztuje blisko 400% XD

[rozmaryn123]

@Qql3l3 wicki for life ;) na krechę się brało w osiedlowym w sklepie idąc do szkoły, a były to czasy gimnazjum xD level 33 here ;p

[SkromnyNick]

W gimbie się paliło długie czerwone vicki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[czlowiekproso]

@Qql3l3 kurde a ja bym sobie takiego albatrosa zajarał ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Miglancu]

@Qql3l3: tak, ale ja już za 8+ kupowałem :(

[HWD-5]

@PanPatrykPojechalNaBiwak
Pamiętam jak kiedyś matka ówczesnej dziewczyny szła do sklepu i się mnie pyta czy coś mi kupic. Ja jej mówię że fajki George Sand a ta wraca i daje mi Saint George xD do dziś pamiętam jakie te szlugi były paskudne. A z ciekawych wynalazków pamiętam jeszcze to:

[marcel_pijak]

@Qql3l3: Doskonale pamiętam ceny z ubiegłych lat. W czasach liceum (1998 rok).
Fajranty - 2,20 PLN
L&M - 4,00 PLN
Marlboro - 5 PLN
Ja paliłem wtedy "Męskie" też po 2,2 PLN lub Sobieskie czerwone po 3,2 PLN

OP przytacza czasy, kiedy Marlboro były po 6 zeta, L&My po 5 PLN, a Viceroye po 4,20 PLN

Z innych marek, które pamiętam to np George Sandy (brązowa bibułka), albo 40stki (40 cienkich

[paww]

@Qql3l3 zacalem palić to kosztowały 3.95 albo 3.85. a jak druga paczkę kupiłem to już 4.20. później tylko pall malle, ale to na bogatosci bo chyba cos pod piątkę. A Davidoff burzujstwo chyba ze 7

[Qql3l3]

A dawaliście te do zamrażarki?

[HaSSaN]

@tico_bot Pierwsza fajka w życiu to były Mewy miętowe. Ale i tak m ie na szczęście to gowno nie wciągnęło i nigdy nie paliłem nałogowo z czego bardzo się cieszę.

[lubaxd]

@tico_bot: Piękne to były czasy Dżiligów, jak się mieszkało niedaleko ruskiej granicy to kazdy kto tam jeździł brał na sprzedaż, najgorsze fajki na świecie jakie paliłem ale jak sie było młodym to się kupywało po 5-6 zł za paczkę :D Były jeszcze od ruskich Monte Carlo "monteki", Golden Gate'y, Lifa (miętowe, truskawkowe i brzoskwiniowe).
Po rozcięciu bibułki w tych JinLingach raz znaleźliśmy kawałek gumki recepturki ale czego tam nie było jak

[Jimmybravo]

Jedyne fajki, które dało się palić. Białe chyba nawet były lepsze.Najgorszy syf to były te fajranty czarne perfumowane. Dla ciekawostki jak ktoś by się chciał sztachnąć dymem z PRL'u to na allegro można kupić prawie wszystkie rodzaje papierosów.

[Scybulko]

@Qql3l3: Co prawda nie palę już z 8 lat, ale zaczynałem od prawilnych Koziołków i Sanit George ( ͡° ͜ʖ ͡°) paczka kosztowała 3 zł. Na studiach paliłem właśnie takie Vicki, Route 66 i moje ulubione Camele żółte.

[Winsomeboy]

@Nihad_Kantic: a teraz jakie są marki fajek?

[revqmysterio]

@Winsomeboy: W 2014 po 7 PLN, biły wszystkie Miński, Premierki, da się gdzieś je kupić w Warszawie?

[moon_bluebird]

@tico_bot: były jeszcze the blue

[mamabijeatataniezyje]

@tico_bot: składaliśmy się we dwójkę na Saint George, North Stary albo Jin Lingi po 1,6 zł i mieliśmy po 10 fajek ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■