Wpis z mikrobloga

Warszawa przygotowuje nowy system biletowy. Ma być wygodny i nowoczesny, ale podróżowanie stanie się mniej anonimowe. Pytamy Zarząd Transportu Miejskiego o szczegóły.

Media mówią o tym, że w autobusach w Warszawie znikną kasowniki do biletów kartonikowych.

Zamówienie ZTM zakłada, że bilety kartonikowe zostają.

Ale to nie jest jedyny problem. Z niepokojem obserwujemy powolne odejście od gotówki.
I nie jesteśmy jedyni - w swoim wystąpieniu RPO zwraca uwagę, że rozwiązanie przyjęte w nowym systemie biletowym

„powoduje znaczące utrudnienia w korzystaniu z transportu komunikacją miejską przez osoby niechętnie korzystające z płatności bezgotówkowych oraz te mające ograniczone kompetencje cyfrowe”.


Z tego powodu wystąpiliśmy do ZTM z pismem, w którym pytamy m.in. o to:
- jakie problemy ma rozwiązywać nowy system biletowy;
- jakie dane będą zbierane, np. w ramach planowanej taryfy check in / check out, która zakłada odbijanie karty przy każdym wejściu do pojazdu i wyjściu z niego;
- czy ZTM przygotował ocenę skutków dla ochrony danych związanych z funkcjonowaniem nowego systemu.

Przeczytaj całe zapytanie i więcej o temacie na naszej stronie.

#warszawa #ciekawostki #ztmwarszawa #ztm
panoptykon - Warszawa przygotowuje nowy system biletowy. Ma być wygodny i nowoczesny,...

źródło: Facebook_wykop 1200x1200(109)

Pobierz
  • 84
@Podstarzaly_Mandalorianin: Odczytanie numeru tramwaju na pewno nie było problemem, nie musisz mi tłumaczyć. Jakim cudem ktoś wsiadając do tramwaju, miał jednocześnie rozbierać kasownik i przekładać bolce? Chyba ze dwa przystanki by się z tym musiał bawić. Sam system rzeczywiście był prosty, cztery rzędy po 5 dziurek i znaczniki po środku
@Krupier: Sam papier tak ale czy jest sens produkowania jednego papierka na jeden piętnastominutowy przejazd dla jednej osoby? Dodatkowo bilety często mają 'wtopiony' hologram a to już eko nie jest.
@rekma68: miałeś wnętrzności kasownika albo domowej metody maszynkę w torbie albo plecaku, 3-4 ruchy i masz ustawione, zwłaszcza że datę mogłeś ustawić awansem, więc do zakodowania na gorąco miałeś tylko numer boczny - ludziom się to musiało opłacać, bo po stołecznych derbach połowa, jak nie lepiej, taboru na mieście wracała bez kasowników - raczej kibole nie zabierali ich jako trofea ( ͡° ͜ʖ ͡°)