Wpis z mikrobloga

@Jabby: ten Kłeczek to jest dosłownie Joffrey Baratheon z Gry o Tron xD. Jak się oglądało Joffreya to się odczuwało dokładnie ten sam wachlarz emocji co widząc/słuchając Kłeczka. Tyle, że tam to była świetna gra aktorska, której celem było właśnie utrzymanie permanentnego #!$%@? u widza a kłeczek tak ma naturalnie.