Wpis z mikrobloga

Jak pracować dla NASA

Marzenie wielu młodych inżynierów i pasjonatów Kosmosu. Pracować dla NASA. Budować rakiety, roboty i urządzenia, które będą badały planety naszego Układu Słonecznego, a może nawet dotrą dalej. A może wcale nie trzeba starać się o pracę w amerykańskiej agencji kosmicznej? Istnieją firmy, które budują detektory lub manipulatory wykorzystywane w misjach pozaziemskich. Nie trzeba lecieć do Kalifornii. W Polsce między innymi dla NASA pracuje Centrum Badań Kosmicznych PAN, a także wiele firm z tak zwanego sektora kosmicznego.
Jak to jest, gdy rakieta wynosi w górę elementy wyprodukowane przez nas?
Jakie są najbardziej niezwykłe doświadczenia inżynierów z branży kosmicznej? Dlaczego zdarzają się porażki, a winni nadal pracują i ... kierują kolejnymi misjami?
O pracy w najciekawszej amerykańskiej firmie budujących satelity, łaziki i helikoptery marsjańskie z ogromną swadą i poczuciem humoru opowiada Artur B. Chmielewski, jeden z menedżerów w Jet Propulsion Laboratory.

#nasa #kosmos #ciekawostki #technologia #pracbaza
POPCORN-KERNAL -  Jak pracować dla NASA 

Marzenie wielu młodych inżynierów i pasjona...
  • 43
  • Odpowiedz
@wuwuzela1 A ja znam gościa, który mając magistra z Cambridge miał problem po studiach znaleźć pracę w it, bo firmy oczekiwały realnego doświadczenia, a nie wyłącznie ładnego dyplomu. Teraz chłop pracuje w FB i ma kolegów po fachu z różnych uczelni, ale ogólnie rzecz biorąc ich przydatność jest mierzona poprzez to co umieją, a nie poprzez nazwę ich uczelni. Tak że takie anegdoty jak widzisz nie są zbyt miarodajne, bo w każdej
  • Odpowiedz
@Marvel7 Pracuje w dużej firmie, do której jest się dość ciężko dostać. Ogólnie rzecz biorąc nikt mnie nigdy o oceny nie pytał (byłem typowo czwórkowy).

Najważniejsza rzecz, to musisz wiedzieć, co chcesz robić im szybciej tym lepiej. Jak o tym wiesz od pierwszego roku studiow to starasz się miec specyficzna wiedzę pod dana branze, napisać licencjat i magisterkę tak, aby była związana z danym zagadnieniem. Łapać na studiach pierwsze staze związane właśnie
  • Odpowiedz
Mieszkałem w różnych miejscach na ziemi i uważam że Europa jest najlepsza.

@Marvel7: tu się zgadzamy w 100% (σ ͜ʖσ)

xD Zrobiłem doktorat na UJ. Znam pełno zdolnych ludzi świadectwa z paskiem od podstawówki stypendia na studiach itp. I skończyli po studiach jak? Nie stać ich na własne mieszkanie ani na kredyt żyją od pierwszego do pierwszego za średnią krajową na uop. Niestety
  • Odpowiedz
@xfin: Yup.
Gorzej tylko jak się okazuje, że na miejscu już tak różowo nie jest. To trochę ja. Też na doktoracie. Też na wymarzonym. No ale lepiej cel osiągnąć niż całe życie tylko gdybać i marzyć.
  • Odpowiedz
@POPCORN-KERNAL: Swego czasu, nie tak dawno, pracowałem jako programista w projekcie w ESA. Normalne IT, robota jak każda inna, chociaż na pewno osoba z "kosmicznymi" zainteresowaniami będzie w stanie bardziej wczuć się w specyfikę pracy.
  • Odpowiedz
@Marvel7 znam dwie osoby co pracują w ESA w Noordwijku, obie zatrudnione w normalnej rekrutacji, Ty też możesz odpowiedzieć na ogłoszenie. Podobnie w ONZ, czy CERN.
  • Odpowiedz
@Marvel7: ja pracowałem dla centrum naukowego co robiło połacie dla satelit dla misji ESA. Ogłoszenie z pracuj.pl ( ͡° ͜ʖ ͡°) ogólnie to cyrk na kółkach, bardzo duże marnowanie pieniędzy ale to wszystko po stronie naszej. ESA sama w sobie z centrali nawet spoko, konkretnie i nawet mogę powiedzieć pomocni. Jednak mają mały oddział kierujący w wawie chyba to już tego nie mogę o nich powiedzieć/
  • Odpowiedz