Wpis z mikrobloga

@anonanonimowy321:

Tam chyba jakichś wałków nie robią i płacą uczciwie?

on lubi być dymany (na razie na pieniądze) i lubi być na każde zawołanie o każdej porze dnia i nocy. Fetysz taki.

Szef dzwonił mówił że nie ma nic i o 9 rano ma dzwonić.

Dzwonił O TRZECIEJ W NOCY że wielkie gówno ma, ale niech niewolnik czeka posłusznie to może kiedyś znajdzie się mniejsze gówno.

Ja się naprawdę nie zdziwię
@gorobei: przecież Ci z bolta "NIC MU NIE ZROBIĄ". Podpisał jakieś #!$%@? umowy i teraz uważa, że ten dług sam sobie zniknie. Się zdziwi jak mu przyjdzie pismo o wskazanie majątku ruchomego i nieruchomego. Nieruchomości mietek nie ma, a gruza komornik weźmie i odejmie 1k od długu. Mietek wtedy napisze post jak to źle ma i że doszło mu 5k za koszty sądowe + #!$%@?ł busa pod magazynem przypadkiem
@anonanonimowy321: Nic o umowie nie wspominał a jak ktoś zapytał ostatnio o umowę to powiedział że za 15 dni podpisze. Więc oficjalnie to on na ten moment NIC NIE ZAROBIŁ, bo nie będę zaskoczony jak ten jego WPORZĄDKU SZEF na koniec zrobi mu ballbusting i kręcenie wora po czym powie, że Mietek musi oddać za paliwo. Następnie mu załaduje gałkę od zmiany biegów w dupę i włączy 5 bieg żeby Mietek
@gorobei: No nie wiem. Na początku to pewnie Pan Mariusz wszystkiego pilnował a jak pojedzie sam to większa szansa że coś się wydarzy. Jak będzie miał akurat jakiś manewr wymagający ogarnięcia przestrzennego to wtedy może uszkodzić bo nie będzie wiedział jak się łamie ten bus. Albo nie będzie się spodziewać że słabo hamuje ten przeładowany bus i wjedzie w kogoś. A Jak wcześniej jechał po prostej a pod rampę podjeżdżał Pan