Wpis z mikrobloga

Czy też tak macie że gdy przypomina się wam o tym że nigdy nie założycie rodziny, ani nie będziecie mieli partnerki życiowej i umrzecie w samotności to czujecie jakiś dziwny rodzaj ponurej satysfakcji, odczucie że dokładnie tak ma być i to jest tylko i wyłącznie wasza droga?
#przegryw
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@500minus Pogodziłem się z tym dawno temu, nie byłbym dobrym ojcem bo nie miałem dobrym wzorców. Mój ojciec po 6 roku zycia przestał się mną interesować jak masa osób psem kiedy przestaje być szczeniakiem. Zakładając rodzine trzeba brać na siebie masę obowiązków, na które nie jestem gotów. Nie chce też innej osobie niszczyć życie jak mi zniszczyli rodzice.
  • Odpowiedz