[swiniakstatysta]

Zainstalowalem w koncu msfs i musze przyznac ze wizualnie przepasc miedzy tym co pamietam sprzed 10 lat na fsx. Pogoda, mapy, detale... To co tam bylo poza zasiegiem tutaj jest out of the box. Jestem pod wrazeniem.
Chce zmienic joya bo moj aviator od saiteka ktorego wygrzebalem z szafy ssie strasznie, nie moge skonfigurowac poprawnie wszystkich osi(np. rudder gryzie sie z throttle), Zastanawiam sie nad x52 pro - ktos korzysta z tego tutaj? Opinie rozne, jedni pisza ze spoko, inni ze gowno, ja wiem ze sa lepsze rzeczy od VKB ale 2 klocki to jednak kapke za duzo jak na moje latanie, siedem stowek za tego logitecha jeszcze brzmi rozsadnie...

#fsx #msfs #symulatory

[newerty]

@swiniakstatysta: wydaje mi się że x56 jest rozsądniejszą opcją.

[LordLookas]

@swiniakstatysta ja mam X56 i jest spoko, chociaż daleko mu do ideału

[swiniakstatysta]

@newerty, @LordLookas no dobra, chyba mnie przekonaliscie. A co tam jest dalekiego od idealu?

[LordLookas]

@swiniakstatysta na pewno jakość wykonania, precyzja. Gdyby go porównać np do takiego Thrustmastera Warthoga to ten drugi wypada zdecydowanie lepiej ale za odpowiednio wyższą cenę. Jak kupisz X56 nie powinieneś być niezadowolony w każdym razie, chyba że jesteś już wylatany na symulatorach i oczekujesz jakiejś namiastki profesjonalnego sprzętu w domu.

[newerty]

@swiniakstatysta: jednostopniowy wpust (krok wstecz w stosunku do x52) to chyba największa wada, ale w msfs nie będzie ci to potrzebne. A do takiego ideału 'ideału' no to dużo by wymieniać i cena to odzwierciedla, te bliższe ideału są znacznie droższe chociaż też nie są idealne. Z x56 i x52 spędziłem kila lat i dobrze je wspomina. Po przesiadce z x52 na x56 bardzo polubiłem możliwość niezależnego podłączenia przepustnicy i joya

[funeralmoon]

@swiniakstatysta Szkoda tylko że interfejs projektowały małpy ;)

[frgaa]

Testowałem oba (x52pro i x56) - funkcjonalnie są OK ale oba oddałem bo jakość centrowania osi X,Y była daleka od ideału. O ile w MSFS to nie był duży problem ale w DCS to wykluczało np. tankowanie w locie. Zostałem ostatecznie przy Thrustmaster Airbus + dokupiłem przepustnicę od Thrustmasert 1600. Do MSFS całkowicie wystarcza "aribus" bez przepustnicy, a jakość jego powracania do 0 jest idealna.

[swiniakstatysta]

@frgaa: @LordLookas @newerty x56 wyjety prosto z pudelka, podpiety, rozpoznany - szalenstwa jakies sie dzieja z przepustnica - nie da sie nawet wystartowac, cos zle jest zmapowane w tych domyslnych ustawieniach? Lewa czesc przepustnicy odpialem od mixture, ale nie pomoglo - w kokpicie widze ze throttle szaleje bez dotykania czegokolwiek - wysuwa sie/chowa, wtf?

[LordLookas]

@swiniakstatysta na bank źle ustawione. Instalowałeś sterowniki?

[swiniakstatysta]

@LordLookas: okazalo sie ze wlaczony byl asystent startu. throttle szalal tylko podczas startu...

[LordLookas]

@swiniakstatysta o to jeszcze ciekawszy problem. Asystentów generalnie lepiej wyłączyć. Ja kiedyś walczyłem ze śmigłowcami, nie dało się latać bo po oderwaniu od ziemi robiły w locie takie fikołki że było widać że coś nie gra w ustawieniach. Na forum zarzucali mi że na pewno nie umiem latać i muszę poćwiczyć :D okazało się że gówno prawda, był błąd który wymagał zmiany modelu lotu, nie pamiętam już na który ale na pewno