Wpis z mikrobloga

@numb027: To jeden z seriali, które przerwałem po kilku sezonach i nigdy nie wróciłem.
Power creep jak w dwudziestoletnim MMO. Na początku demon jest bossem sezonu i nie ma czym go zabić, później takie demony padają na strzała i są kolejni, mocniejsi wrogowie i tak do usranej śmierci.