Aktywne Wpisy
samsepiol +17
Też odnosicie takie wrażenie że w opinii publicznej mówi się tak głośno o zarobkach w IT ze względu na ich jawność względem innych zawodów? Przecież nie trzeba nawet szukać prawników czy lekarzy. Myślę, że taki fizjoterapeuta, tynkarz czy elektryk spokojnie wyciągnie po 100 pln/h w górę. Wymiana zwykłej skrzynki z bezpiecznikami to koszt rzędu 400 zł za 2h roboty, ale jakoś nikt nigdy nie mówi „ooo ty jesteś elektrykiem to musisz zarabiać
Ja uzywam gosunda. I w telefonie mam dane ile gniazdko zuzylo pradu.
@Szkarpet: na zdjęciu urządzenie odpowiedzialne za wysokie rachunki za prąd
Wiec powiem tak:
@gorzki99: na to liczyłem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Albo, że może masz dostęp do podobnego miernika z gniazdem dobrej klasy, bo tutaj to wiadomo, że jest za 50 zł chińskie gniazdo sterowane, z dodatkową funkcją miernika. Może po prostu przy dziwniejszych przebiegach na przykład zaniża pobór. Ale nie wiem, pytam tylko:)
Do tego możesz wpisać cenę za mwh i wylicza Ci już kwotę którą zapłacisz za dany czas pomiaru adhoc. Jedynym minusem jest to, że jeżeli chcesz zmienić
Czyli wykres ze zuzyciem pradu raportowanym przez licznik.
Pozwoli ci to chociazby sprawdzic ile pradu idzie w "idlu" jak spisz, albo dom jest pusty.
@JBFC:
To pewnie izolacja Ci przemarzła albo coś dotyczącego czynnika chłodniczego (ewentualnie jeśli ma parownik z nadmuchem to może być jeszcze wentylator ale byłoby sporo lodu na tylnej ściance). Sprawdź czy nie masz na zewnątrz lodówki
Kupiłem sobie kiedyś, kilka lat temu taki zwykły miernik poboru z marketu i na nim sprawdzam co jest pięć.
I tak sobie notuję do excela wyniki typu: jedno pranie 90*C 2h - 1,57kwh.
I tak po kolei sprawdzałem, wzmacniacz, monitor, lodówka.
Najwięcej idzie na bojler do grzania wody użytkowej, grzałka ma 2kw, godzina pracy bojlera to 2kwh.
@Szkarpet: Każde urządzenie elektryczne ma tabliczkę znamionową, z której wyczytasz pobór mocy. Listujesz sobie w excellu wszystko co podłączone do prądu, w kolumnie obok max pobór, w kolejnej ile godzin na dobę chodzi i w następnej podliczasz. Żaden miernik niepotrzebny.
Jesli nie ufasz takim miernikom to pozostaje Ci jednynie test. Odpalasz cos co ma staly pobor pradu i jakims amperomierzem za ktory jestes pewny mierzysz przez powiedzmy 10 min. Jak pobor jest staly to mozesz obliczyc zuzycie. Potem wpinasz "chinskie gniazdo" i porownujesz wskazania z obliczeniami.
Albo jeszcze