Wpis z mikrobloga

#kanalsportowy
Problem KS był też duży - chłopaki nie rozumieją różnicy między Youtuberem a celebrytą. A różnicą jest kontent.
Ludzie ogladają Mr.Beasta bo wrzuca trampoliny, koła czy daje widzom hajs. Oczekują od niego pranków, rozrywki. Dlatego czy to na Insta, czy na YT, gada o tym. Ludzie oglądają Stathama bo lubią jak rozwala w filmach przeciwnikom czaszki (na nasz to Friz i Pazura).
Była kiedys taka zgraja jak Ekipa Friza (Ekipa B). W szczytowym okresie zarabiali koszmarny hajs. Mogles miec Merola, Balenciage, loty do USA... Ale był jeden warunek. Musiałeś skakać do basenu, gonić się w berka i jeść robaki. Codziennie. Jak przestałeś pracować, źródełko wyschło (co widać obecnie, gdzie taki gość, Tromba, oddaje Merola z leasingu, bo nie stać go na 8k miesięcznie raty, bo myślał ze przeżyje bez filmów na YT i z samych gal freak, ale tam też juz go nie chcą).

Stanowski zrozumiał, ze zeby być gościem w sieci, ba on to wiedział od dawna, nie może mieć korka w dupie. I nie ma go. Przechodzi na ty, wie jak utemperować widzów. Łapie dobry kontakt. Nazwa Dziennikarskie Zero rozbraja sto bomb o kija w tyłku odrazu.
Smoku to nie wiem, zawsze sprawia wrażenie, ze ma reszte z góry.
Ale najgorzej ma Borek. To jak dzieciak w przedszkolu, który ma okulary, i wszyscy sie z niego śmieją, a on krzyczy jeszcze głośniej "Przestańcie ide do Pani". Borek nie umie się z siebie śmiac. Afery, "nie ejstem naleplą" "Imie coś znaczy"...ludzi to bawi. Gdyby z tego zartował - (gość który mówił do niego Boras, przecież mógł zapytać jak tamtego ziomki nazywają i przejść na ksywy) gdyby się śmiał ze swojego image - ludzie by go lubili. Ale Boras próbuje być Statham, robiąc to co robi Mr.Beast - bo jednak YT od fanów dzieli znacznie mniej niż kino.
No ale jak się jest przekonanym o swojej lepszości...
  • 4
@HubertOlkowski: to jest ciekawa analiza. To może pociągniesz to dalej?
Bo sprowadziłeś wszystko do tego jak radzić sobie z tym, "że ktoś się z ciebie smieje". I borek sobie z tym kompletnie nie radzi. Fakt, nie opinia. Ludzie w większości dostrzegają to dopiero teraz. A prawda jest taka, że Borasa wyśmiano już z dwa lata temu, strzelił foch i przestał prowadzić hejt barki.
Ale mi chodzi o Stana. Dlaczego z niego
@Wilczynski: Bo Stano jest jak w tym dowcipie:
- Kradnie pan hajs z budzetu?
- Kradnę, a co?
- Co zrobicie, jak ktoś się dowie, że kradniecie z budżetu?
- No przecież pan się dowiedział i co?
Stano tak do tego podchodzi. Ludze się śmieją i dopytują o Fryzjera i CM711, to ich olewa, albo mówi że wyjasnił, albo że ma to w dupie. Jak mówią ze jest pisowskim aparatczykime to