[Kooopik]

Sprawa następująca. U sąsiada obok wyszła jakaś nieszczelność pod prysznicem i wilgoć zaczęła wychodzić u mnie na ścianie przylegającej do jego łazienki, czyli u mnie w kuchni i salonie. Ma tam przyjechać do niego jakiś majster usunąć usterkę, tylko jakie kroki teraz ja powinienem podjąć? Zgłosić sprawę do ubezpieczyciela sąsiada, posiadając jego nr polisy? Z drugiej strony wolałbym najpierw naprawić szkodę, usunąć wilgoć, na nowo gładź, trzeba będzie zdemontować pół mebli kuchennych żeby oczyścić ścianę za nimi i na koniec malowanie, ale nie wiem jakie to mogą być koszty. A ubezpieczyciel pewnie od razu zaproponuje jakąś kwotę odszkodowania. Jak to powinno wyglądać? #mieszkanie #ubezpieczenia #nieruchomosci #pytanie #pytaniedoeksperta #remontujzwykopem #remont #hydraulika

[Kapitan_Ameryka]

@Kooopik
Bierzesz polisę sąsiada, a najlepiej jeszcze jego pisemne oświadczenie o przyznaniu się do winy, tak żeby później się nie próbował wymigać.
Zgłaszasz do jego ubezpieczyciela i czekasz na rzeczoznawcę. Jeśli nie przyjedzie rzeczoznawca, a Pani z infolinii zaproponuje Ci ochlapy za szkodę to nie przyjmuj odszkodowania i żądaj wizyty rzeczoznawcy. Jak już przyjedzie rzeczoznawca to nie daj sobie wmówić że zalanie jest niewielkie. Niech liczy wszystko, usunięcie wilgoci, gruntowanie itd

[Kooopik]

@Kapitan_Ameryka: pytanie skąd mam wiedzieć czy zaproponowana wycena jest dobra czy zaniżona?

[Kapitan_Ameryka]

@Kooopik Dlatego najlepsze rozliczenie to to na podstawie fa VAT za usługę. Rzeczoznawca ma tylko obejrzeć zalanie, pomierzyć wszystko i ustalić z Tobą zakres napraw. Ty bierzesz firmę co to to ogarnie, wystawi fakturę i wydajesz ja do ubezpieczyciela z żądaniem zwrotu / zapłaty za nią.

[affairz]

@Kooopik: skąd wiesz że ma polisę?

[Kooopik]

@affairz: Bo z nim już rozmawiałem

[Nethiu]

@Kooopik: ubezpieczenie nie obejmuje wilgoci...jak juz przyjdzie rzeczoznawca w co watpie bo do wilgoci nie chodza, jakbys mial zalanie ale cieżko kogoś zalać z boku

[Kooopik]

@Nethiu no tak, ale farbą z gładzią odeszła, listwy przypodłogowe zaczęły zachodzić pleśnią i za meblami kuchennymi też się pleśń na ścianie pojawia. I niby ubezpieczyciel tego nie obejmuje?