[Szymas1234576847456]

Iga w dwóch ostatnich sezonach osiągnęła porównywalne sukcesy co najlepsze tenisistki w ostatnich 15 latach przez całe swoje kariery (Barty, Osaka, Halep, Kerber, Azarenka, Kvitova, Woźniacka):

Łącznie wygrane turnieje:
Kvitova (31), Woźniacka (30), Halep (24), Azarenka (21), Barty (15), Kerber (14), Iga (14), Osaka (7)

Szlemy:
Osaka(4), Kerber (3), Barty (3), Iga (3), Kvitova (2), Azarenka (2), Halep (2) Woźniacka (1)

WTA Finals:
Kvitova (1), Woźniacka (1), Barty (1), Iga(1), Azarenka (0), Kerber (0), Halep (0), Osaka (0)

WTA 1000:
Azarenka (10), Halep (9), Kvitova (9), Woźniacka (6), Iga (5), Barty (3), Osaka (2), Kerber (0)

Ilość tygodni jako nr 1:
Barty (121), Iga (76), Woźniacka (71), Halep (64), Azarenka (51), Kerber (34), Osaka (25), Kvitova (0)

Ilość sezonów z nr 1 na koniec roku:
Barty (3), Woźniacka (2), Halep (2), Iga (2), Kerber (1), Azarenka (1), Osaka (0), Kvitova (0)

"Za czasów" Agnieszki Radwańskiej pewnie niejeden polski kibic z zazdrością patrzył na osiągnięcia części z tych tenisistek, a teraz wydają się one nijakie w porównaniu do tego co aktualnie osiąga Iga.

#tenis

[nocny-mirek]

@Szymas1234576847456: Iga ma 4 szlemy kolego.

[Swidrygalek]

@nocny-mirek: chodzi o 2 poprzednie sezony tylko

[2-aminopirydyna]

@Szymas1234576847456: najzabawniejszy to i tak jest kult Barty, niektórzy to z niej robią bożka jakby ze 20 szlemów wygrała

[fabcio93]

@2-aminopirydyna: dla mnie Barty to zagadka, która już raczej nigdy nie zostanie rozwiązana. Niby trafiła ze swoim prime na totalny przestój w kobiecym tenisie, ale pierwszym pytaniem jest czy to aby na pewno był jej prime, skoro zakończyła karierę mając 25 lat, a drugim pytaniem jest czy gdyby rywalki miała lepsze, to jakby to podziałało na nią samą, czy rozwinęła by się jeszcze mocniej czy wręcz przeciwnie, przepadłaby w oparach beznadziejności

[2-aminopirydyna]

dla mnie Barty to zagadka, która już raczej nigdy nie zostanie rozwiązana.

@fabcio93: Zgadzam się, dlatego nie rozumiem zachwytu, nie chciała udowodnić w dłuższym okresie jak dobra jest, więc niech spada.

Niby trafiła ze swoim prime na totalny przestój w kobiecym tenisie, ale pierwszym pytaniem jest czy to aby na pewno był jej prime, skoro zakończyła karierę mając 25 lat, a drugim pytaniem jest czy gdyby rywalki miała lepsze, to jakby