Wpis z mikrobloga

Mój automat po jakiś 40 tysiącach kaw znowu ma jakieś problemy.
Teoretycznie mógłbym go znowu dać na serwis , ale chyba czas na zmianę

Chciałabym chyba teraz kolbowy. Żeby mieć tam jakas większą kontrolę nad tym co robię , ale też bez przesady bo nie jestem sam w domu .

Przypadł mi do gustu póki co Lelit Anna

https://www.konesso.pl/product-pol-2631-Ekspres-do-kawy-Lelit-Anita-PL042TEMD-z-mlynkiem.html

Tylko oczywiście zacząłem czytać na forach to wiadomo że to już powinienem szukać miejsca gdzie mogę sprzedać nerkę żeby dołożyć do lepszego ..

Ogólnie to robimy około 8 kaw dziennie , same czarne. Mlecznych miesięcznie może z 8 max ,

Tam wytykają ludzie ze jest to z grupy 57 mm i ogólnie lipa. Jeżeli dobrze rozumiem to po prostu mniej akcesoriów będzie dostępnych ?

Kolejna sprawa czy taki sprzęt w ogarnie zrobienie raz na jakiś czas 6 -8 kaw pod rząd ?

#ekspresdokawy #kawa #ekspres #kawatime
  • 42
  • Odpowiedz
@Axtezim: 40 tysięcy kaw to 1 kawa dziennie, przez cały rok, przez niecałe 110 lat. Przyjmując, że pijesz 8 kaw dziennie, to nadal jest ~13 lat parzenia kawy. Chyba, że to ekspres w kawiarni albo w biurze, to spoko. Albo jebnąłeś się o jedno zero :P

Anyway, jesteś koneserem kawy, czy po prostu lubisz kawę? IMO kupowanie kolbowca jest bez sensu. 8 kaw dziennie, czyszczenie, mielenie kawy... średnio. Lepiej chyba kupić
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Wojtas_elo nie znudzi mi się , ja chcę taki sprzęt ..

@jakis_login kurde muszę to sprawdzić :D dawno nie patrzałem w statystykach . Tylko niektórzy u mnie w domu biją podwójne to myślę że wtedy też system nalicza więcej . Sprawdzę i dam znać :p
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@jakis_login no ja mam DeLonghi jakiś tam model co kosztował może z 3 tysięce te 8 lat temu

Bardzo lubię kawę. No i tak jak mówię chciałbym się zbliżyć do poziomu jak z dobrej kawiarni. Zmielenie kawy trwa ile parę sek, tym bardziej że w tym modelu młynek jest zintegrowany . Przelanie jej te 45 sek czy ile tam się robi . Pojedyncze ekspresso to podejrzewam kwestia 2-3 min z wywaleniem i
  • Odpowiedz
@Axtezim: zgadzam się. Mówię z własnego doświadczenia - kolbowce nie nadają się specjalnie do domu, gdzie kawę mają robić też inne osoby, które niekoniecznie mogą się na tym znać/lubią to robić. Warto przemyśleć i porozmawiać z domownikami. U moich rodziców był ekspres kolbowy (zwykły, bez młynka) i matka się wkurzała, bo nie mogła sobie zrobić kawy, bo albo ziarna były zmielone zbyt drobno i kawa nie chciała lecieć, albo zbyt grubo
  • Odpowiedz
@Axtezim: Mam coś dla ciebie, jura subito.
Jura wypuściła nową wersję tego wynalazku, ale mi udało się dostać i ożywić pierwowzór i jest to rewolwer wśród "kolbowców" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Axtezim: zobacz sobie te dwie opcje. Myślę, że wersja Pro warta uwagi. Co do ubijania i ilości to można się dość szybko nauczyć. Sage ma taki plus, że to opcja all inclusive - wyciągasz z pudła i robisz kawy, masz czym ubić, masz dzbanek. Warto dokupić odbijak (też Sage).
A jak kupisz Gaggie to jeszcze młynek, tamper, dzbanek, termometr, odbijak, pierścień na portafilter żeby się nie rozsypywało przy mieleniu.
fotograf_warszawiak - @Axtezim: zobacz sobie te dwie opcje. Myślę, że wersja Pro wart...

źródło: Zrzut ekranu 2023-11-7 o 14.16.53

Pobierz
  • Odpowiedz
@Axtezim: generalnie nie brałbym tego ekspresu, tylo taki bez wbudowanego młynku i osobno bym kupił. Jak będziesz mial PID (ten akurat ma), to bez problemu pociągniesz 8 kaw, co prawda będziesz potrzebował z 1min~ żeby temperatura się ustabilizowała między każdą kolejną kawą. Osobiście bym nie kupował lelita, ale pewnie da rade.
  • Odpowiedz
@Axtezim: Zależy od budżetu i czego oczekujesz.
Czy bardziej zależy Ci na łatwości obsługi czy na smaku?
Czy przewidujesz rozbudowę systemu w przyszłości?
Rozpatrujesz to jako hobby czy tylko robienie kawusi?
  • Odpowiedz
@jakis_login: Czy ja wiem... jak masz skalibrowany młynek, a młynek ma tajmer np. eureka specialita, to wszystko jest prawie bez obsługowe. Młynek mieli odpowiednia doze, jedyne co musisz cisnąć tamperem i nacisnąć przycisk.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@bonus budżet to 3500 max za wszystko

Powiem tak mam teraz automat . I wiadomo wygoda , szybkość . Brak czasami smaku

Myślę że chciałbym żeby to było hobby , ale takie lekkie . Więc bez rozbudowy

Dlatego ciekawym mi się wydaje ten Sage barista express impress

Bo ma tam pewnie udogodnienia które myślę że pozwolą na większą powtarzalnosc w przypadku braku czasu ?
  • Odpowiedz
@Axtezim: W świecie espresso+hobby jest bardzo duża szansa, że zaczniesz gonić króliczka i pluć w sobie w brodę.
Scenariusz jak wszędzie, piłeś slabe kawy z automatu, nagle spróbujesz prawdziwego espresso odkrywasz świat i myślisz sobie a mogłem dorzucić 500zł miałbym otwartą ścieżkę na rozbudowę.

Generalnie ten ekspres sage barista ma sporo wad:
- wbudowany młynek, więc jak się wkręcisz nie możesz go odsprzedać i kupić coś lepszego
- temoblok który nie
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@bonus a ten lelit Anna widzę ma grupę 57 , to chyba też wada dla niektórych ?

Jedyne czego się boje , że kupię taki sprzęt. I zwłaszcza na początku więcej kaw będzie nie dobrych niż dobrych i się zniechece

Ten Sage wiem , że ma wady ale wydaje się tam poziom wejścia dużo łatwiejszy i nawet jak ktoś nie wie jak to zrobić to jest w stanie w miarę poprawną kawę
  • Odpowiedz