[miskantusgigantus]

#raportzpanstwasrodka A ja mam takie retoryczne pytanie: po co Cukrowej polski paszport? Przecież Gapa nigdy z nią do PL nie poleci,a sama ,gdy będzie już dorosła, też zapewne się nie wybierze. Tym bardziej,że pewnie za jakiś czas polubi ciszę u Gapka i nie będzie ją interesował jakiś daleki i związany z jej porzucenie przez ojca kraj. Twaróg jej do PL nie wyśle,bo po co.
Rowin myśl później,bo teraz muszę iść do pracy i być wykorzystywana przez kapitalistyczne świnie ;)

[cynamonowazaslona]

@miskantusgigantus: jasne, że przyda jej się ten paszport i każdy normalny ojciec zadbałby o to w pierwszej kolejności.

[darth_invader]

Polski paszport to lepsza szansa na edukację oraz życie, bo ma wjazd do dowolnego kraju EU bez wizy/paszportu. W scambodży ma szansę zostać jak Srejle (jak ją Ropuch sprzeda do burdelu) albo pobierać nauki u Twaroga, który inteligencją nie błyszczy.

Rowin myśl później,bo teraz muszę iść do pracy i być wykorzystywana przez kapitalistyczne świnie ;)

@miskantusgigantus: ja mam dzisiaj telekonferencję biznesową (czyli zwykły "daily" z klientem na zoomie) oraz biznesowe spotkanie

[Towarzysz_Sobaka]

@miskantusgigantus: nie rozumiesz specyfiki Azji.
Z takiej Kambodży czy Filipin najbiedniejsi mają parcie na,wydostanie z tamtąd. Dlaczego? Bo w ich rodzimych krajach nie ma perspektyw.
Dam Ci przykład niewykształcony Filipiczynczyk srednio zarabia do 500 złotych miesięcznie na kasie w markecie może wyciągnie 800 zlotych
Szczytem zarobków na Filipinach jest zatrudnienie się w jakiejś zagranicznej korporacji np call centre dla Amerykanów. Jeśli jesteś w tym naprawdę dobry max jaki wyciągniesz to 3000

[corrs]

Dżunku z Polskim paszportem byłaby wolna jako doroska kobieta niezależnie od jej poziomu wykształcenia...

@Towarzysz_Sobaka: Ba ba ba however .... mając za rodziców biedaków umysłowych i fizycznych oraz poziom zainteresowań w wieku 5 lat typu lody i kolorowe pazurki nie ma najmniejszych szans, żeby zarobić na bilet lotniczy w wieku dorosłym. O dojrzeniu do chęci wyjazdu nie wspomnę. Polski paszport prócz frustracji (ewentualnej) nic jej nie da.

[darth_invader]

@corrs: jest szansa że rodzina z PL dla niej kupi. Dla nas to żaden wydatek, a dla Cukrowej to może być pensja za 2 lata

[corrs]

@darth_invader: Może. Ale rodzina z PL zna ją jedynie z netu więc jakichś tam większych więzi emocjonalnych nie widać. Poza tym mała nie zna nawet języka, żadnego oprócz menelskiego angielskiego. Mam obawy, że jej ścieżka kariery to poznać w wieku nastu lat bogatego białasa, im szybciej tym lepiej, bo naprawa zaniedbań zdrowotnych szybko stanie się nieukrywalna.

[Towarzysz_Sobaka]

@corrs: stary stereotypy o bogatym zachodzie działają tam na wyobraźnię mocniej niż z perspektywy Wielu Polaków który pod wpływem dotacji z Unii zapomniał jaka u nas bieda była z dwie dekady temu.
Dżunku podrośnie, pozna rówieśników, połączy kropki. Dziś wpierdziela słodycze ale i z tego się wyrasta...
Azjaci są zdolni do wielu poświęceń jeśli jest cień szansy na ucieczkę z biednego raju.
Są ludzie którzy odkładają całe wypłaty , śpią w

[corrs]

@Towarzysz_Sobaka: Zapewne, zapewne. Ale motorem działania jest bieda i jej świadomość. Patrząc po wzorcach (matka i jej plemienny mąż) bieda ją prawdopodobnie czeka, ale świadomość biedy raczej ją ominie. Mogę postawić dolki przeciwko orzechom, że JunQ się nie ogarnie.

[miskantusgigantus]

@corrs: O to właśnie mi chodzi. Oni raczej nie zaszczepią w niej chęci zdobywania wiedzy, świadomości, że można żyć lepiej czy inaczej. To samo z edukacją. To przedszkole to raczej pod kontent i wyłudzanie pieniędzy jest, a nie podłoże pod dalszą, zachodnią edukację. Opcją byłoby wsparcie przez raczej nie biednych dziadków, ale tu też jest zgrzyt. Gdyby im zależało na zmianie jej życia to by naciskali na załatwienie uznania ojcostwa i