Wpis z mikrobloga

Mam taki problem ze zwrotem allegro. Kupiłem używaną starą kasetę VHS z bajkami dla dzieci od przedsiębiorcy. Przyznam, że trochę pod wpływem nostalgii. Byłem przekonany, że w domu rodzinnym w piwnicy mam jeszcze stare video ale jak się okazało mama już siego pozbyła.
Chciałem kupić jakieś w sieci ale ostatecznie przeszło mi i postanowiłem odstąpić od umowy. Wypełniłem formularz zwrotu na allegro w 12 dniu od odbioru paczki, jako powód zaznaczyłem "nie pasuje mi". Po kilku godzinach otrzymałem info na allegro, że sprzedawca odmawia zwrotu i w jego wyjaśnieniu napisał że on nie widzi powodu do zwrotu bo dla niego "nie pasuje mi" To nie powód i że czas 14 już minął.
Odpisałem mu więc, że gdyby czas na odstąpienie od umowy już minął Nie miałbym możliwości zrobienia zwrotu na formularzu Allegro A jeżeli chodzi o powód nie pasuje mi to po prostu taki zaznaczyłem i tyle.
Na co on napisał że robiłem już tak wcześniej - pierwszy raz kupowałem z tego sklepu, że źle liczę te 14 dni i wkleił mi jakiś screen z kalkulatora dni gdzie za czas od którego liczył te 14 dni przyjął moment zakupu produktu. I na końcu napisał jeszcze że uwagi na poprzednie transakcje ostatecznie odmawia zwrotu.
Aktualnie czekam do czasu kiedy będę mógł poprosić Allegro o włączenie się do sprawy.
Miał ktoś taką sytuację?
#pytaniedoeksperta #allegro #zakupyonline #odstapienieodumowy
  • 65
  • 1
@kidi1: No i w założeniu opcja odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni po to właśnie jest - aby sprawdzić czy ci odpowiada jak kupujesz na odległość. Nie wiem czy dobrze zrozumiałeś. Zwrot był możliwy, bo formalnie go zrobiłem przez formularz allegro. To sprzedawca ma jakieś ALE. Jest przedsiębiorcą.
@tomtom666 oczywiście, wielki pan przedsiębiorca straci na zwrocie więcej niż zarobi na 30 aukcjach. Wy się w głowę jebnijcie XD

To ile Januszy jest na allegro jako sprzedawców to dramat. Niski próg wejścia, dobrze, że Allegro trzyma ich krótko na smyczy, bo byłby #!$%@? dramat. Nie zliczę ile to razy już dostałem uszkodzony towar, zły towar, wysłany towar w jakiejś paczce z wypełnieniem z totalnych śmieci. Na szczęście jest Allegro Protect i
Po kilku godzinach otrzymałem info na allegro, że sprzedawca odmawia zwrotu i w jego wyjaśnieniu napisał że on nie widzi powodu do zwrotu bo dla niego "nie pasuje mi" To nie powód i że czas 14 już minął.


@roszej: To zrób jeszcze raz bez podania przyczyny.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@jaksiepatrzy: bo jesteś debilem, który nie ma pojęcia gdzie żyje, ustawa stawono jasno:

Art. 27. 1. Konsument, który zawarł umowę na odległość lub poza lokalem
przedsiębiorstwa, może w terminie 14 dni odstąpić od niej bez podawania przyczyny

Znajdź przepis przeciwstawny pozwalający odstąpić podając przyczynę, czas, start.
  • 0
@Piesek_z_depresja: kaseta była za 79PLN. @tomtom666 prawo do odstąpienia jest z tego co wiem europejskie więc myślę, że pisanie o czarnych i Polakach trochę nieprawdziwe :) Z porównaniem do lokatorów też nie do końca się zgodzę. Prawda, że z punktu widzenia przedsiębiorcy to dodatkowe ryzyko, jednak dla konsumenta to prawo jest ograniczone czasowo a lokator może nie płacić i mieszkać praktycznie bez limitu.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

oczywiście, wielki pan przedsiębiorca straci na zwrocie więcej niż zarobi na 30 aukcjach.


@Ka4az: tak, tyle straci. Bo musi pokryć koszty wysyłki, musi też poświęcić swój czas, którego na zwrot tracisz wielokrotnie więcej, niż na wysyłkę sprzedanego przedmiotu. Robocizna i wysyłka to 20-30 zł w plecy. Przy tanich rzeczach zazwyczaj jest tak, że na przedmiocie masz góra kilka zł zysku, czasem złotówkę.
@tomtom666: oczywiście, oczywiście. On jeszcze dokłada do tego biznesu.

Jeżeli ktoś sprzedaje coś ze złotówką zysku to znaczy, że nie powinien nic sprzedawać.

Koszty wysyłki w sensie ta dopłata SMART? Ciekawe. Biedny musi poświęcić swój czas.

Prawo do zwrotu istnieje i ludzie będą z niego korzystać, nie ma w tym nic złego. Jeżeli sprzedawca reaguje tak jak ten u OP to znaczy, że zwykły Janusz i tyle.

Oczywiście, że jest wiele
@tomtom666 a to handel online jest jakiś obowiązkowy? jak mu się to nie kalkuluje to niech pousuwa aukcje i handluje na bazarze, tam nie obowiązuje prawo odstąpienia od umowy bez podania przyczyny. Skoro zdecydował się na sprzedaż poza lokalem przedsiębiorstwa to niech grzecznie respektuje uprawnienia i obowiązki płynące z takiej działalności. Normalny sprzedawca ma takie sytuacje wkalkulowane w ryzyko prowadzenia takiego biznesu i niech nie januszuje tylko grzecznie zwraca należność, bo jest
prawo do odstąpienia jest z tego co wiem europejskie więc myślę, że pisanie o czarnych i Polakach trochę nieprawdziwe :)


@roszej: miałem na myśli stacjonarne sklepy w USA, gdzie masz takie prawo. Swego czasu niejaki Kuźniar mocno się wsławił zrobieniem zwrotu rzeczy, które kupił, wykorzystał na czas swojego pobytu tam i oddał.

Kilka dni temu w sklepie, gdzie pracuję, był zwrot. Dziewczyna sobie kupiła instrument muzyczny, żeby pograć przez 2 tygodnie.