Wpis z mikrobloga

Ja nie wiem jak to jest, gdy ktoś użyje słowa na "k", "c", "p" i można tak wymieniać te literki w nieskończoność, to materiał z automatu jest ucinany w zasięgach/zdejmowany/bądź banowany jest cały kanał. Natomiast gdy ktoś od ładnych paru lat nagrywa jak powoduje bezpośrednie zagrożenie życia bądź zdrowia- swojego jak i innych uczestników pod pretekstem że samochody, autobusy, pojazdy silnikowe to największe zło tego świata i cały świat jest przeciwko niemu to już jest wszystko w porządku ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo przecież to dużo lepsze niż randomowe rzucenie murwą w losowym momencie w kompletnie neutralnym znaczeniu. Najlepsze jest to że właśnie takie działanie ze strony platformy zakończyłoby tą całą tyradę i ocaliłoby nerwy jak i zdrowie wszystkich dookoła, nie ma zasięgów/cyferek- nie ma prowokacji to jest takie proste. Nie wspomnę że ten człowiek powinien być piętnowany PRZEDE WSZYSTKIM przez właśnie rowerzystów ponieważ takim zachowaniem utrwala stereotyp tego (łagodnie powiedziane) mało ogarniętego fana dwóch kółek który zasuwa ulicą a dwa metry dalej ma ścieżkę rowerową bo później to się może na nich odbić. Droga to nie miejsce na zemsty, prowokacje czy samosądy.
#youtube #lodz #policja #motoryzacja #kolarstwo #facebook #pedalarze
mati-mateusz - Ja nie wiem jak to jest, gdy ktoś użyje słowa na  "k", "c", "p" i możn...
  • 15
@HHokuss: Można się spierać odnośnie materiału, każdy ma swój punkt widzenia na tą sytuację i nie o to w tym wszystkim chodzi. Ja mówię o całokształcie twórczości i osoby jaką jest łódzki rejestrator
@kmibm: łódzki rejestrator to typowy pedalarz, który prowokuje przeróżne sytuacje a potem zgrywa ofiarę, typowy godmode, robi wszystko bo przecież ma prawo do tego, jednostka, która nie potrafi współżyć w społeczeństwie

to widać dokładnie na tym filmiku, typ mimo, że mógł jechać środkiem swojego pasa to nie, ciśnie maksymalnie przy białej linii, pewnie gdyby ktoś jechał z naprzeciwka to by się zesrał, że "nie utrzymał odstępu 1 metra"

w Polsce obowiązuje
który prowokuje przeróżne sytuacje


@Catmmando: to nie dawaj się prowokować. Jeśli ktoś ulega prowokacjom na drodze to powinien odpocząć od prowadzenia pojazdów w ruchu publicznym.

w Polsce obowiązuje ruch prawostronny, kierowcy na drogach zobowiązani są do jazdy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni


Czyli nie bezwzględnie.

BTW, jakby w taki sposób jechał motocyklista to jestem w zasadzie pewien, że kierowca autobusu by nawet nie zareagował tylko sobie wyprzedził i pojechał dalej.