Aktywne Wpisy
fatoom87 +269
Tez macie tak, że z wiekiem co raz mniej ciągnie was do alkoholu?
Jak pomyślę, że następnego dnia będę się czuł fatalnie to wolę nie pić, żeby ranio wskoczyć na rower czy porobic coś fajnego.
#alkoholizm #alkohol
Jak pomyślę, że następnego dnia będę się czuł fatalnie to wolę nie pić, żeby ranio wskoczyć na rower czy porobic coś fajnego.
#alkoholizm #alkohol
mati0007 +34
#orlen
Orlen i jego brak lejków, żeby być bardziej EKO zarazem wprowadzając mniejsze kanistry, aby sprzedawać więcej plastiku.
(Lejek do kupienia osobno za 1zl)
A zamiast taniej cena za 1l wzrosła o 66gr
Zamiast 4l teraz są 3l ciekawe kiedy zaczną się afery o to xD
Orlen i jego brak lejków, żeby być bardziej EKO zarazem wprowadzając mniejsze kanistry, aby sprzedawać więcej plastiku.
(Lejek do kupienia osobno za 1zl)
A zamiast taniej cena za 1l wzrosła o 66gr
Zamiast 4l teraz są 3l ciekawe kiedy zaczną się afery o to xD
To było 30+h czystej frajdy i wysokiego poziomu rozgrywki. Jedno z najlepszych doznań soulsowych i gierkowych w ogóle.
Ale po kolei. By zrobić grę jak From Software, to trzeba zrobić dwie najważniejsze rzeczy:
- walka: feeling używania broni, movement własny i żeby to wszystko współgrało z przeciwnikami. I to tutaj dowieźli to, a nawet i więcej. Oparcie się na parowaniu i ogłuszaniu przeciwnika wyszło świeżo. Ładowany atak jest niezwykle ważny.
- eksploracja: projekt poziomu wraz z rozmieszczeniem skrótów, przedmiotów i przede wszystkim wrogów. Tutaj widać, że autorzy wiernie przestudiowali FS. Eksploracja odwzorowana wzorowo.
Świat - epoka wiktoriańska w czasach zarazy wydaje się być dużą inspiracją z BB, ale miasto jako ośrodek technologii i kultury to na tyle duży sznyt, że o kalce nie może być mowy.
Lokacje - nie spodziewałem się, ale cały czas gra trzyma wysoki poziom (poza ostatnim miejscem, stylistycznie odstaje). M.in. centrum miasta, katedra, obrzeża miasta, opera, pasaż handlowy. Gram sobie i każda kolejna lokacja jest rewelacyjna. O co tu chodzi, toż to nawet u From trafiają się meh miejsca. Obszary miejskie i budynki to materiały na ulubione lokacje i faktycznie nimi się stały. Jaram się.
Słowo uznania za to jak czuć, że gramy na jednym obszarze. Jeśli spojrzymy horyzont, widzimy punkty orientacyjne z innych lokacji, które zwiedzamy. Uwielbiam to poczucie w grach od FS.
Bossowie - tutaj też wysoki poziom. Bez słabych bossów, bez bieda-bossów. Wiele wymagających starć. Wymagających dla mnie fana FS i przy tym wszystkie fair. Toteż na żadnym się nie zatrzymałem na dłużej, ale z wszystkich wychodziłem z poczuciem satysfakcji.
Wątek fabularny - jak na soulsową grę, to jest super. Jest oczywiście z początku niewiadoma co my tu robimy, ale powoli się wszystko klaruje. Świat poznawany w przedmiotach i z rozmów jest naprawdę bogaty. NPCty bardzo spoko. Czuć, że miasto żyło przed kataklizmem i że jest realne.
Z innych rzeczy:
- jeśli się skończą ogniwa (estusie) to ostatnia buteleczka nam się ładuje wraz z silnymi uderzeniami, niby mały ficzer, ale w praktyce TOP, dawał nadzieję w walce,
- nakładanie na broń efektów za pomocą szlifierki, które jest jednorazowe, ale odnawia się przy ognisku
- wiele QOL ficzerów (np. liczba erga zmienia kolor, gdy jest wystarczająca na podbicie poziomu),
- ach ten klimacik, spacer po Kracie, a tu muzyczka z francuskim wokalem w tle...
- lewa ręka, która ma różne moce i którą się wzmacnia, też dodaje różnorodności
- broń posiada fable art ataki i broń się rozkłada na rękojeść i ostrze, i można je składać,
- pewnie wiele innych rzeczy, ale dość.
Polecam gorąco. Czekam za DLC. Gdyby From Software widniało na początku gry, to jak nic miałaby z kilka punktów wyżej na MC. ( ͡º ͜ʖ͡º)
#gry #ps5 #gamepass #xbox
Btw. Skończyłeś już?