Wpis z mikrobloga

@Zerero: czyli jak antynatalista stwierdzi arbitralnie, że ktoś inny jest zbędnym zlepkiem komórek to super filozofia, ale jak ktoś zada antynataliscie pytanie: dlaczego się nie zabijesz, to wtedy świętość i przecież zaistniałe życie warto kontynuowac, jeśli akurat tak pasuje, nie jestem nihilista xd