Wpis z mikrobloga

367573.07-7.09 = 367565.98

Dzisiaj po mieście. Całkowicie inaczej niż na wiosce, gdzie biegnę cały czas po równym asfalcie (chociaż są wzniesienia), a tu czułem się jakbym biegł po lesie.

Mam od dwóch/trzech dni problem z kolką, łapie po 10-15 min biegu - tak pod mostkiem, a nad żołądkiem czy jakoś tak. Sądzę, że to może być spowodowane złym obiadem (dzisiaj jadłem pierś z kurczaka + warzywka na patelkę) - jadłem ~2h przed biegiem.

Jakieś sugestie? Może być inny powód tego bólu?

Dodatkowo dziś poczułem łydki podczas biegu, ale sądzę, że to może być spowodowane innym terenem, także póki co nie narzekam.


#sztafeta
źródło: comment_3A32YXcB6MIXPXa3v5EYMm2GVnxUSZxf.jpg
  • 1