Aktywne Wpisy
Tortcebulowy +175
Ehh sprzedawanie auta w Polsce to katorga. Ludzie czepiają się rys na lakierze w 11 letnim aucie xD. Na nic gadanie, że przez ostatni rok zrobiłem rozrząd, hamulce, dokładny przegląd zawieszenia, niedawno wymieniany był olej i filtry bo dla mnie ważne, żeby auto się nie rozkraczyło i nie generowało nagle kilkutysięcznych napraw. Dla januszy około 50 level ważne jest, że auto ma rysy, obicia parkingowe na drzwiach i lekkie wgniecenie nad błotnikiem
wioszko +57
Witajcie Mirki i Mirabelki :)
Chciałabym Wam opisać moją historię ze sklepem Pan Materac i ostrzec was przed kupowaniem produktów w tym miejscu.
Więc, zrażona wcześniejszymi doświadczeniami kupowania mebli w sieciówkach postanowiłam kupić w końcu łóżko z porządnym materacem.
Zachęcona przez sprzedawcę w sklepie Pan Materac wybrałam łóżko New Elegance tapicerowane. Zostałam zapewniona, że to łóżko polskiego producenta jest bardzo dobrej jakości.
Za łóżko wraz z materacem zapłacilam łącznie ponad 9 tysięcy złotych.
Na łóżko czekałam 2 miesiące.
Chciałabym Wam opisać moją historię ze sklepem Pan Materac i ostrzec was przed kupowaniem produktów w tym miejscu.
Więc, zrażona wcześniejszymi doświadczeniami kupowania mebli w sieciówkach postanowiłam kupić w końcu łóżko z porządnym materacem.
Zachęcona przez sprzedawcę w sklepie Pan Materac wybrałam łóżko New Elegance tapicerowane. Zostałam zapewniona, że to łóżko polskiego producenta jest bardzo dobrej jakości.
Za łóżko wraz z materacem zapłacilam łącznie ponad 9 tysięcy złotych.
Na łóżko czekałam 2 miesiące.
Ten rok jest najboleśniejszy ze wszystkich, bo uświadomiłem sobie jak to wszystko spie[ ]doliłem. Dwadzieścia siedem lat na karku i praktycznie jestem na poziomie życiowym dwunastolatka. Czuję się jakby mi ktoś wyciął życiorys, jakby ktoś mi ukradł czas, ale jednocześnie wiem, że to moja wina. Nie obwiniam nikogo. Nie nienawidzę kobiet, ludzi, którym się powiodło czy szeroko pojętego świata. Po prostu nie potrafię podołać temu światu, nie mam na tyle silnych pleców, by to wszystko udźwignąć. Być może jestem jednym z tych, którzy nie nadają się do życia albo może jestem po to by być tym nieudacznikiem, żeby inni mogli czuć się lepiej - być takim tłem dla innych, na którym ktoś wygląda lepiej.
Jedyne co w tej goryczy daje mi ukojenie to ucieczka w marzenia, dlatego przypominam takiego dwunastolatka, który żyje na pograniczu światów. Niby coś tam wiem o tym świecie, ale tylko powierzchownie i nie jest to pełne życie, bo takiemu bym nie podołał. Nie jestem zdolny nawet do jakiejś oryginalnej refleksji, tylko do jakichś mało precyzyjnych sformułowań.
Ale prócz dziecka jest we mnie taki starzec, który czeka na śmierć, bo wie że już nie warto. Wszyscy inni wydorośleli, a ja jestem rozerwany pomiędzy tego wewnętrznego dzieciaka i starca.
@MoshiDango: True, ja w wieku 28 lat w sumie też bez żadnej normalnej pracy na koncie, w sumie życie jak typowy przegryw. W 5 lat się zmieniło, żona, nowa dobrze
Po prostu baba zobaczyła w Tobie jakiś potencjał, trochę Cię popchnęła, dostałeś od niej zastrzyk energii życiowej i poszło. Nie ma w tym żadnej magii, ani magicznego środka. Po prostu baba która coś tam w sobie ma, jest najlepszym lekarstwem dla chłopa.