Liczba urodzeń w Polsce walnęła o dno. Tak złego wyniku jeszcze nie było

W czerwcu w Polsce urodziło się zaledwie 19 tysięcy dzieci, wynika z najnowszych danych GUS. Tak słabego miesięcznego wyniku jeszcze nie było. Liczba urodzeń z ostatnich 12 miesięcy spadła już poniżej 260 tysięcy, co oznacza, że zapaść demograficzna w Polsce nieustannie się pogłębia.

[AlbertWesker]

Dwóch milionów mieszkań będzie nadal brakować.

[HaPe]

@AlbertWesker: w dużych miastach

[moje2000]

@AlbertWesker: zaostrzyć aborcję, podnieść cenę żłobków, więcej religii. Na pewno pomoże.

[kryminalnykwadrans]

Uchodźcy zaraz nadrobią. Wszystko zgodnie z planem.

[Milegodniawszystkim]

@kryminalnykwadrans: jakby Polki dostały mieszkanie na głowę, samochód, średnią krajową to dzietność nie wzrosłaby nawet o promil

[cyther]

@Copperhead

Tyle tylko, że tak to nie działa. Jeżeli ukraińska karyna nie ma polskiego obywatelstwa, a ojcem dziecka nie jest Polak, to dziecko nie dostaje obywatelstwa polskiego. U nas nie obowiązuje na szczęście prawo ziemi.
Aby dzieciak dostał polskie obywatelstwo przynakmniej jedno z rodziców musi być Polakiem, a drugie musi wyrazić zgodę na przyznanie obywatelstwa takiemu dziecku.

[rav2]

Po prostu obecne kobiety są bezużyteczne i nie potrafią nawet rodzić.

[rav2]

@RyszardBolognese: xD. Akurat facet ma niewiele do powiedzenia jeśli chodzi o dzieci. A MGTOW w Polsce nie istnieje.

[crimson_fckr]

@Elmaak: podstawowym wyznacznikiem każdego gatunku jest rozmnażanie

[lafik]

mieszkania beda jeszzce drozsze to na pewno bedzie wiecej dzieci,kto teraz deceduje sie na dziecko majac wynajem albo klite 30 metrow

[Klimbert]

@lafik: nawet gdyby mieli 120 metrów kwadratowych to wcale nie oznacza, że zaczną się mnożyć - bo są netflix, podróże i gierki + psiecko maskujące instynkt macierzyński.

[Artic]

@Klimbert: dokładnie. U mnie na podwórku było z 30 dzieci i każdy mieszkał z rodzeństwem, rodzicami i dziadkami najczęściej na 33-36 m2

[cray]

Urodzeń będzie jeszcze mniej, bo nowe roczniki pokolenia Z są jeszcze mniej liczne, a z pustego to i Samolon nie naleje - tak mówią. Dodatkowo pokolenie Z (ur. po 1998) ma jeszcze trudniejszy dostęp do rynku mieszkań niż milenialsi (urodzeni do 1997).
Więc może zaistnieć nawet taki paradoks - choć wątpię - że wskaźnik dzietności może sobie i rosnąc, ale liczba urodzeń spadnie.
Że tak powiem tej fali już nie zatrzymacie. Zresztą

[Kotwworku]

@cray: Dokładnie, ostatniu moment aby coś zmienić był w latach 2000, kiedy pokolenie dzieci boomu wchodziło w wiek reprodukcyjny. A co wtedy zrobilismy? Weszliśmy do EU z giga bezrobociem i wywiało nam sporą część tego pokolenia.

Teraz jest po balu, można sobie jedynie znaleźć fajne miejsce aby obserwować upadek.

[dzem_z_rzodkiewki]

@cray: najlepsi są ludzie że zaraz coś tu da się poprawić xD TO jest dopiero początek porządnego zjazdu. Rozmijamy się z prognozami GUS o miliony obywateli w perspektywie 5-10 lat

[lolinski-wincenty-tomas]

Młody człowiek, czyli taki w wieku produkcyjnym 18-40 lat jest traktowany w tym kraju jak piąte koło u wozu, a powinno być inaczej. Pewne zatrudnienie, tanie kredyty, ogólnodostępne tanie mieszkania lub ich wynajem, to jest podstawa do tego, żeby zakładać rodziny i płodzić dzieci. Nie ma innej drogi. Ale co z tego, jak już wcześniej wspomniałem młody człowiek w tym kraju i nie tylko jest przewidziany do dojenia.

[GigaWykopek]

@Panzerkatsu dziękuje dobrodziejowi Budzie za bk2, już biegnę kupić mieszkanie droższe o 40% xD

[lexico]

czyli taki w wieku produkcyjnym 18-40 lat jest traktowany w tym kraju jak piąte koło u wozu

@lolinski-wincenty-tomas: a myślisz, że później jest lepiej?

[anonim5457]

Ludzi traktuje się jako niezbyt przedsiębiorczych (poniekąd słusznie), robiąc przymusowe ubezpieczenia zdrowotne, emerytalne, OC, jednocześnie dając na zachętę pińset czy tam osimset plus z nadzieją, że akurat w tym aspekcie to będą tak przedsiębiorczo planować. To niekonsekwentne. W rzeczywistości to działa tak, że jak są warunki to dzieci są płodzone (bo to naturalna potrzeba), a jak nie ma to niezbyt. Ludzie, którzy zostaną zachęceni takim socjałem i rzeczywiście tylko przez to zdecydują

[KochanekAdmina]

Ludzie, którzy zostaną zachęceni takim socjałem i rzeczywiście tylko przez to zdecydują się na płodzenie potomstwa to margines i na pewno będzie tam nadreprezentacja patologii - w końcu, żaden normalny odpowiedzialny człowiek nie podejmuje decyzji o rozmnożeniu się, bo "dostanę socjal, ufam państwu, że pomoże i będzie pomagać". 500+ przyniósł 2 efekty: kupił głosy i pogorszył sytuację tej części populacji, która jeszcze dzieci nie ma, a więc zdemotywował do posiadania potomstwa.

@anonim5457: Wszędzie na świecie największą demografię mają kraje w których jest najniższy poziom życia. Podwyższanie poziomu życia NIGDY i NIGDZIE nie sprzyja demografii.

W najbogatszych krajach świata (do których Polska się też zalicza) dzietność leży i kwiczy właśnie z powodu zbyt wysokiego poziomu życia, dziecko staje się obciążeniem i ogranicznikiem prawie odwrotnie do krajów biednych gdzie każdy dziecko to wartość dodana dla rodziny bo dodatkowe ręce do

[superfist]

Najwyższa pora odbierać prawa społeczne kobietom które nie mają dzieci (jak wcześniejsza emerytura) i stosować ostracyzm społeczny w stronę ludzi poza związkami bo jeszcze 10 lat i zastąpią nas imigranci którzy takich rozkmin nad mieszkaniami i aborcją nie mają.

@KochanekAdmina: amen

[KrowkaAtomowka]

jak widac wraz z edukacja u kobiet, wzrostem ich zatrudnienia , wynagrodzen i uniezaleznienia od parterna idzie ewidetny spadek liczby urodzen, wola sobie kupic kota albo po prostu ciezej im znalezc "godnego" sobie partnera

[otoczenie_sieciowe]

@KrowkaAtomowka: Życie daje tyle możliwości teraz, że nie rozumiem po co mieć dzieci. 24/7 poświęcenie przez parę pierwszych lat, potem nadal sporo, dopóki "nie wyfrunie". A potem duża szansa, że i tak siedzisz samemu (bo już dorosłe dziecko znowu będzie miało jeszcze więcej możliwości), za to minęły Ci lata w których była energia robić coś fajnego.

Super deal.

Jeszcze 40 lat temu nie było nic, ani samochodów, ani samolotów za

[Tajlosfit]

@KrowkaAtomowka: ale przecież Twoja była żona lekarka, wychowuje dwoje Twoich dzieci. Więc sam sobie przeczysz

[InzynierSieci]

W lipcu urodziło mi się 4-te dziecko. Jestem chyba jedyna osobą jaką znam w przedziale 30-40, która ma taką liczbę dzieciaków.

[izka715]

@InzynierSieci super! Szanuję :) dj na moim weselu też miał 4 dzieci :D wśród znajomych najczęściej po 1 albo po 2, ale jedna para myśli o trzecim.

[InzynierSieci]

@sztywnykocur nie planowałem 4-ki parę lat temu, ale jak się ma 3 synów, to chce się mieć i córkę. Udało się wreszcie.
34 lata, 7 lat po ślubie. Najważniejsze, aby mieć dobrą kobietę.

[jacos911]

Po prostu politycy za bardzo "dbają" o młodsze pokolenie