[LucaJune]

U mnie na osiedlu Haloween było pełną parą.
Pełno dzieci przebranych, nawet niektóre domy świetnie ozdobione.
Ale jedno mnie wkurzyło, poszliśmy z dziećmi zbierać cukierki bo są niski level i trzeba ich pilnować.
Więc zostawiliśmy koszyk z cukierkami przed domem.
I kurde pierwsza ekipa co się pojawiła, to zapakowała się garściami i nic nie zostało dla innych :/

A cukierków było dużo.
Dopiero jak wróciliśmy to dołożylismy i już wydawalismy ręcznie. Ale to już było później i chodziły większe dzieci, a maluszki się niestety odbijały od pustego koszyka :(

#halloween

[Rogi_]

@LucaJune: jak czytam osiedlową grupę to wszędzie było tak samo. Bachory wlatywały do mieszkań i zabierały wszystko co wleciało pod rękę i robiły syf. Świetnie to świadczy o rodzicach.

[Hissis]

@LucaJune: no po prostu mordko Twoje cukierkowe wyobrażenie zostało brutalnie zdeptane podczas konfrontacji z polską rzeczywistością, no i sam widzisz jak to jest, nawet dzieciom nie można ufać
z fartem

[Pawery1]

@LucaJune: Chytra baba z Radomia też kiedyś była młoda

[thewickerman88]

@LucaJune: @Rogi_: @Hissis: @Pawery1: norma, na reddicie też dzisiaj lecą płacze i filmiki z młodszych i starszych januszy zabierających wszystkie słodycze. Nawet akcje że wpadają rodzice z torbą i całe miski wysypują na raz.