Wpis z mikrobloga

@moby22:
Przemysł trumienkowy w tym kraju to jakaś patola. Mnie mogą włożyć w cottonworldach w trumnę z nieheblowanych desek sosnowych. I tak trupowi wszystko jedno.

Ogólnie całe to "pamiętanie o zmarłych" przez jeden dzień w roku bo reszta też pamięta przez jeden dzień w roku. Dzisiaj się nienawidzą, ale jak w grobie leży to już niby "dba o pamięć".

Ludzka hipokryzja...
niestety w myśl polskiego prawa nie jest to mozliwe


@gelu100: I oby lewica to zmieniła jako jedyna ateistyczna parta w aktualnej koalicji. Spalenie ciała i wydanie prochów bez pochówku powinno być legalne, a to czy rozsypiesz łojca na polu czy postawisz na komodzie to już twoja sprawa. Ja najchętniej posłużę za dawcę organów, to co zostanie do spalarni na nawóz i proszę posadzić na mnie jakieś drzewko.
Z tym jest większy problem. Wyobraź sobie że jakaś rodzina od kilku pokoleń rozsypuję tak swoich po polu i teraz ktoś chcę tam poprowadzić autostradę.


@K-S-: No i co z tego? To nie cmentarz indiański xD Nieskorzystanie z pochówku komunalnego automatycznie pozbawia cię prawa do ochrony miejsca pochówku, bo za ten przywilej trzeba płacić. Wystarczy to od razu uregulować na etapie wprowadzania tej ustawy i nie będzie zaskoczeń.
@PfefferWerfer: Mylisz teorię z praktyką, w teorii może być przepis ale w praktyce będzie święta wojna. Ktoś dobrze kombinował nie pozwalając polakom chować swoich krewnych gdzie popadnie.
Ja chce wyrównać homeostazę że środowiskiem. Z prochu powstałem w proch się obrócę, zgodnie z obiegiem materi i przepływem energii w tym ekosystemie.