Wpis z mikrobloga

@mentari:

Elżbieta Witek nie zwołała ostatniego posiedzenia Sejmu mijającej kadencji, choć mogła to zrobić. Tym samym skierowała do kosza ważne dla PiS projekty, w tym "lex Czarnek".

Nie zwołała ostatniego posiedzenia, na którym posłowie zajęliby się tymi projektami, ponieważ PiS boi się, że nie miałby większości. - Choć wciąż obowiązywałby podział mandatów ze starej kadencji, część posłów PiS mogłaby nie dojechać. Mam na myśli głównie tych, którzy nie uzyskali reelekcji. Zwłaszcza