Aktywne Wpisy
Bunch +458
Ale akcja! Jakiś chłystek przyniósł sobie kolekcję sprejów i rozpoczął dumne niszczenie elewacji na skateparku. Do malującego wandala podeszło chwilę później dwóch mężczyzn i powiedziało "Odłóż ten sprej, policja" na co młodzieniec krzyknął "akurat!" i psiknął pierwszemu sprejem w oczy. To spowodowało eskalację sytuacji i szarpaninę w której... młodzieniec WYCIAGNĄŁ KASTET. Miał jednak pecha bo dwójka mężczyzn faktycznie okazała się policjantami bez munduru i teraz młody leży skuty. No to cyk!
Bolns_Sesz +479
Muszę się Wam wyżalić. Właśnie wyrzuciłem z domu rodziców brata alkoholika. Od lipca tamtego roku przebywał w domu rodzinnym i znęcał się psychicznie nad nimi. Rodzice lvl 70 i 66. Potrafił każdego wieczoru przyjść do rodziców i wyzywać ich od najgorszych. Z racji tej, że mieszkam 200km od domu rodzinnego, nie bylem świadkiem wielu rzeczy które jeszcze robił. Wyzywał moją żonę jak była w ciąży. Wszelkie wzywanie policji, prośby żeby się ogarnął
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Obserwuję na jednej prywatnej uczelni (z tych bardziej prestiżowych) mocną liberalizację sposobu ubierania, zwłaszcza u dziewczyn (których tu jest najwięcej). Czy na innych uczelniach tak jest - nie wiem.
Ostatnio pojawiła się moda na chodzenie bez staników, czasami w połączeniu z piercingiem (choć ten nie jest aż tak częsty) wesoło to wygląda.
Poza tym połowa studentek chodzi z odkrytym brzuchem, to absolutnie nikogo nie dziwi ani nie przeszkadza, choć nie było to aż takie częste. W modzie są też siateczkowe prześwitujące ubrania.
Głębokie dekolty to norma.
Zdarzyło się też że dziewczyny przebierały ciuchy na korytarzu, przez moment będąc tylko w bieliźnie.
Z ciekawszych anegdot - inauguracja, rektorat siedzi w togach, trwa przemówienie, studentka spóźniona wchodzi przez środek auli w Airpodsach Max na uszach (założone) i ubrana tak że prawie widać pośladki.
Nikt z władz tematu ubioru na uczelni nie porusza, wykładowcy też nie, generalnie chyba wolno wszystko bo jesteśmy postępowi. Ale myślicie że powinny być pewne konwencje ubioru w takich miejscach, a jeśli tak to jakie? Czy żadnych?
Bo zastanawiam się czy np. ubranie przez studentkę na górę tylko ubrania z oczkami (fishnet) przez które widać dosłownie całe gołe ciało, to też jest OK, czy jednak nie? A może chodzenie nago byłoby OK, czy nie?
#rozowepaski #niebieskiepaski #studbaza #studia #uczelnia #logikarozowychpaskow
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Komentarz usunięty przez moderatora
Chociaż nie wiem, jakie my mamy "prestiżowe" uczelnie w Polsce, bo w rankingach światowych od lat mamy biedę z nędzą.
Częste są bardzo krótkie spódniczki czy sukienki (skrajny przypadek: sukienka krótsza niż niejedna koszula, do tego rozcięcia po bokach eksponujące pośladki), a także głębokie dekolty. Standardem są obcisłe fasony, podkreślające wszystko. Zdarzają się również odsłonięte brzuchy
Nie spotkałem się jednak z tym, by któraś przebierała się w przestrzeni publicznej. Nie zetknąłem się póki co z modą na chodzenie bez