Wpis z mikrobloga

Dobry, chciałem tylko napisać że jestem opiowrakiem, który do tej pory nie podjął walki z nałogiem i od 6 lat byłem w ciągu. Zdarzały się krotkie przerwy okraszone skrętami, ale one nie były celowe. Przekroczyłem już chyba wszystkie możliwe granice. Teraz leżę sobie na skręcie i słucham muzyki i mój mózg ma konkretne załamanie że na nowo jest godzina 2 (#!$%@?ć zmianę czasu) chociaż i tak tej nocy pewnie nie usne. Postanowiłem rzucić na CT i jest #!$%@? bardzo nie fajnie. Od początku nie byłem trzeźwy dłużej jak tydzień może dwa. Wlasnie... bo napisałem do tej pory, za kilka dni mam przyjęcie w ośrodku, dziwne uczucie że udało się już wszystko dogadac. Ciągle zadaje sobie pytanie czy cokolwiek z mojego życia jeszcze bedzie , stracilem kontrolę nad swoim życiem już dawno temu, ale niedawno podjąłem decyzje albo skończę zaćpany albo pójdę się leczyc. Ciekawa to będzie podróż. Dobra bo już się rozpisalem, ale potrzebowałem to napisać, bo i tak nie mam się do kogo odezwac. Koniec ogłoszenia ;) #narkotykizawszespoko
  • 18
via Wykop
  • 1
@midalohn: 27, zacząłem przy 18, od 21 dzień w dzień, ostatnie 3 miesiące to była ostra jazda mieszając co w rękę wpadnie( koda,tramal,mst, oxy,mj) dawki bardzo duże. Wiesz ja przez 3-4 lata jechałem na samej kodzie, później mnie wciągnęło konkretnie i miałem łatwy dostęp do tych substancji.
via Wykop
  • 1
@midalohn: bez, myślę że jakbym poleciał iv to byśmy teraz nie pisali, szczęście w nieszczęściu że jak odkryłem oxy mst to mnie robiło wystarczająco i nie szukałem mocniejszych wrażeń, ale za to straciłem kontrolę w ilości i musiałem być pod wpływem codziennie
via Wykop
  • 1
@midalohn: a co do skręta czuje że fizyczny maleje (6 albo7 dzień mija), bo pojawia się psychiczny. Jestem przerażony tym co widziałem i przeżyłem, że byłem częścią tego najgorszego cpunskiego gówna, raz było lepiej raz gorzej, na ulicy też wylądowałem, ludzi którzy już nie zapodali następnej dawki i to definitywnie mi daje kopa w dupę do działania żeby nie skończyć jak oni. Tylko szkoda że tak późno, ale lepiej tak niz
@Ybow papa i powodzenia jeszcze raz, ja tu na tagu jestem od dawna i sie nigdzie nie wybieram, wiec jakbys zamierzal dalsza relacje prowadzic, to wiedz, ze ktos to przeczyta
via Wykop
  • 1
@baton967: zależy czego oczekujesz od narkotyku, mst bardziej działa na ciało, daje to ciepło, działa słabiej ale o wiele dłużej, oxy mocniej ale krócej, inny profil działania bardziej euforyczny, działa bardziej na psyche. Jednorazowo zarzucałem od 100 do 250 mg mst p.o ale rzadko bo ja to wykorzystywałem do mixow
@AspirantAndrzej: to i tak za miłe określenie dla mnie :)
@Xwolf66: wolałbym na razie nie mówić publicznie, jak się
via Wykop
  • 0
@Jakis_Leszek: na zawsze? Nie wiem. Wiem że przez najbliższy rok będę czysty. Bardziej zadaje sobie pytanie czy będę w stanie żyć na trzeźwo po tym wszystkim, czy znajdę coś w życiu czego nie znalazłem do tej pory co choć odrobinę pomoże mi się odnalezc, bo o jakichkolwiek przyjemnościach czy naprawie serotoniny,kortyzol itp to nawet nie mysle w najbliższym czasie
@Ybow: na zawsze to brzmi poważnie, lepiej nie robić sobie takich postanowień…

Serotonina dużo do rzeczy tutaj nie ma, chyba ze dużo tramalu było. Endorfiny to inna sprawa…

Przez czas ile to trwało i przez to ze wcześnie zacząłeś może być ciężko, ale póki żyjesz możesz coś zmienić, oby ci się nie odmieniło bo roznie to bywa. Powodzenia
via Wykop
  • 1
@Jakis_Leszek: właśnie napisałem że nie wiem czy na zawsze, nawet nie mysle tak bardzo w przód. Tramal był pierwszym mocniejszym narko które wziąłem po kodzie, w peaku było brane powyżej 1.5 g , ale nie tak często jak inne. Właśnie najgorsze to że było dzień w dzień przez tyle czasu, każdy to mówi kto zna temat, nastawiłem się na to, dlatego też podjąłem decyzję o dłuższym czasie w osrodku. Ale ja