Wpis z mikrobloga

#bialystok #coolstorychyba

Zaparkowałem na św. Rocha tam przy kładce na dworzec. Podchodzi chłopak, wiek na oko ~23 lata, normalnie ubrany, żaden menel, ale srogo wypity.

- Mam prośbę, możesz zadzwonić na Policję?

- Mogę, a co się stało?

- Jestem pijany i chcę na izbę

wat.jpg

Porozmawiałem z nim trochę, powiedział, że jest z Suwałk i że w zasadzie by mógł pojechać do domu, ale mu się nie chce.. Zapytałem się kilka razy czy jest kurczę pewny, stwierdził, że tak. No to zadzwoniłem, przyjechał patrol i go zawinęli. Koleś jeszcze mówił, że jak go nie będą chcieli wziąć to zacznie odpieprzać maniany jakieś ;D Policjant zapytał czy jest świadomy, że taka przyjemność 300 polskich złotych kosztuje, on, że tak, ale i tak nie zapłaci.. Bo mu się nie chce, bo on nigdy nie płaci.

tl;dr Koleś zaczepił mnie, bym zadzwonił po policję, bo chce na izbę. Spełniłem jego prośbę ;_;
  • 10